Fani mocniejszych klimatów już ponad dwa lata czekają na wydarzenie sygnowane marką Rampage. Co więcej, zeszłoroczna edycja była przygotowywana aż do końca. To właśnie w momencie rozstawiania scen i sprzętu na terenie areny Sportpaleis lokalny rząd ogłosił zakaz organizacji imprez w najbliższym czasie. Edycje Open Air na 2020 i 2021 rok nie zostały nawet zapowiedziane – a to wszystko przez pandemię koronawirusa. Powoli te trudne chwile odchodzą w kierunku zapomnienia, co też zauważyli organizatorzy. Rampage planuje zorganizować w sierpniu imprezę, która będzie… darmowa.
“To czas, by się ponownie zjednoczyć”
Nowa, jednorazowa impreza spod szyldu Rampage ma mieć miejsce 14 i 15 sierpnia na terenie Kristalpark w mieście Lommel. W opisie wydarzenia organizatorzy ciepłymi słowami zapowiadają kolejny bassowy festiwal, tym razem w nowej formie. Dla uczestników imprezy będzie dostępny dwudniowy dostęp do pola namiotowego na terenie festiwalu.
Świat się znów otwiera, a my z tej okazji proponujemy najwięszą imprezę, jaką nam uda się zrobić. I wy wszyscy możecie w niej uczestniczyć za darmo! Największe drum&bassowe i dubstepowe wydarzenie we wszechświecie prezentuje: Największą darmową imprezę na Ziemi! To czas, by ponownie się zjednoczyć i zakochać się w basie.
Rampage na Facebooku
To nie jest Rampage Open Air
Na ten moment próżno szukać więcej informacji czy lineupu imprezy. Jednak na łamach belgijskiego Red Bull Elektropedia ukazał się wywiad z organizatorem wydarzeń spod marki Rampage – Kristof Darconem. Tam członek ekipy ujawnia więcej szczegółów związanych z tajemniczym, darmowym eventem. Wyjaśnia też, dlaczego zdecydowano się na to, by wstęp na wydarzenie był darmowy. Pada też odpowiedź na to, dlaczego nie zdecydowano się na organizację tegorocznej edycji Rampage Open Air.
Więc dlaczego organizujecie darmową imprezę pod marką Rampage w sierpniu. Nie potrzebujecie teraz środków, które moglibyście otrzymać ze sprzedaży biletów?
Kristof Darcon, organizator wydarzeń marki Rampage
Z powodu wszystkich niewiadomych uświadomiliśmy sobie, że niemożliwym byłoby zorganizowanie na początku lipca normalnej edycji Rampage Open Air. Mieliśmy wielkie plany co do tej imprezy, więc nie sądzimy, by zrobienie mniejszego i ograniczonego wydarzenia byłoby dobrym pomysłem. Jesteśmy też bardzo ostrożni, ponieważ nie stać nas by anulować nową imprezę kilka dni przed jej nastąpieniem, gdyby nastąpiła czwarta fala COVID-19.
Tylko jedna scena
Organizatorzy, jak i imprezowicze nie potrafią doczekać się powrotu do normalności. Właśnie z tego powodu ludzie odpowiedzialni za markę Rampage chcą zorganizować darmowe wydarzenie. Będzie to możliwe dzięki wsparciu miasta Lommel i wpływów od partnerów reklamowych. Jednak ze względu na obecną sytuację zamiast pięciu scen, które mają miejsce na Rampage Open Air, otrzymalibyśmy jedynie jedną. Cała impreza ma być podziękowaniem za cierpliwość fanów. Osoby, które nabyły bilety na halowe wydanie Rampage już dwa lata czekają na powrót drum and bassowego i dubstepowego święta.
Pomimo tego, my musimy “coś” zrobić. Nie tylko, by ponownie się zjednoczyć z naszymi odbiorcami, ale też dlatego, że nie możemy się doczekać, aż wrócimy do gry. Gdy obostrzenia związane z wydarzeniami w Belgii poluzują się w sierpniu, my zgłębimy opcje, by zrobić proste wydarzenie spod marki Rampage z jedną sceną (w zamian za pięć) w tej samej lokalizacji. Miasto Lommel i nasi partnerzy reklamowi z wielką chęcią nas wesprą w tym, a po dokonaniu pewnych obliczeń możemy dojść do wniosku, że darmowe uczestnictwo w imprezie jest możliwe do zrealizowania. Można to uznać jako podziękowanie kierowane w stronę naszych fanów, którzy byli aż tak cierpliwi. Zakładając, że impreza odbędzie się na jednej scenie, to będzie bardzo proste wydarzenie porównując do tego, co normalnie robimy (i to też wyjaśnia, dlaczego nie nazywamy tego jako Rampage Open Air). Niezależenie od tego, będzie to zadowalające rozpoczęcie nowego etapu w naszej historii.
Kristof Darcon, organizator wydarzeń marki Rampage
foto: Mitchell Giebels