Super Bowl to ważny moment w amerykańskim kalendarzu. Mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim ligi NFL to tylko jeden z punktów rozbudowanego programu. Prócz widowiska sportowego, jest to święto fanów muzyki, jak i wielka bitwa marketingowców o to, kto stworzy lepszą reklamę. My skupimy się na tym drugim aspekcie.
Halftime Show to duża rzecz
Kilkuminutowe koncerty gwiazd w przerwie rozgrywki skupiają uwagę całego świata. W ostatnich latach na scenie pojawiali się między innymi Lady Gaga, The Weeknd, Katy Perry czy Shakira we wspólnym występie z Jennifer Lopez. Ubiegłoroczny występ był z kolei hołdem dla klasycznego amerykańskiego rapu – wówczas wystąpili między innymi Dr. Dre, Snoop Dogg, 50 Cent i Eminem.
W tym roku Halftime Show przejmuje Rihanna. To wszystko odbędzie się pod patronatem platformy streamingowej Apple Music.
Ciąża zmienia wszystko
Zainteresowanie tegorocznym Halftime Show podsyca fakt, że od dłuższego czasu Rihanna nie występuje na żywo oraz rzadko publikuje nową muzykę. Od wydania jej ostatniego albumu “Anti” w tym roku minie 7 lat. Za nami konferencja prasowa, która miała miejsce na kilkadziesiąt godzin przed występem Robyn. Podczas wywiadu udzielonemu podczas tego wydarzenia poznaliśmy pewne szczegóły związane z przygotowaniami do symbolicznego powrotu Riri na scenę.
Artysta w wywiadzie zdradziła, że obecnie skupiona jest jedynie na przygotowaniach do występu podczas Super Bowl. Jednak ciekawą kwestią jest to, jak doszło do tego, że za kilkanaście godzin zobaczymy wielkie show od Fenty. Duży wpływ na przyjęcie propozycji wystąpienia w przerwie rozgrywek miało jej… macierzyństwo. To ono zainspirowało ją do podjęcia tego wyzwania.
Trudności z setlistą
Dyskografia Rihanny jest pełna hitów. Wśród nich nie brakuje utworów czerpiących z popu, jak i tanecznej elektroniki, rapu i R&B. Wyzwaniem jest ułożenie setlisty, która ma zawrzeć w kilkanaście minut kluczową twórczość takiej artystki. Robyn nie ukrywa, że ucierpiało na tym kilka utworów.
Ułożenie listy utworów było największym wyzwaniem. Była to najtrudniejsza część. (…) Będzie to świętowanie mojego zbioru (twórczości – przyp. red) w najlepszy sposób jaki możemy to zrobić, złożyć. Mamy tylko 13 minut, co jest wyzwaniem, tak więc próbujemy je nafaszerować 17 latami pracy. (…) Więc jest to trudne. Przez to musimy sobie odpuścić niektóre utwory i nie ma z tym problemu.
Rihanna o przygotowaniach do Halftime Show
Cudem byłoby, gdyby pierwsza wersja setlisty była tą finalną. Rihanna zdradza, że aktualnie działają nad 39. wariantem listy utworów. Taką ilość zmian oraz metodę numeracji również wytłumaczyła podczas najnowszego wywiadu.
Prawdopodobnie było około 39 wersji setlisty do tej pory. (…) Każda mała zmiana się liczy – jak ucinamy gitarę, coś wyciszamy, coś dodajemy, wkładamy całkiem nowy utwór, usuwamy całą piosenkę. Za każdym razem gdy coś zmieniałam, musiało być to odświeżane jako nowa wersja.
Rihanna o przygotowaniach do Halftime Show
Wielkie show już w niedzielę
Wielki mecz między Kansas City Chiefs a Philadelphia Eagles (a w jego przerwie – Halftime Show) będzie transmitowany przez TVP Sport. By zobaczyć to wydarzenie sportowe, jak i muzyczną przerwę, trzeba będzie zarwać noc z niedzieli na poniedziałek (12/13 lutego). Finał Super Bowl rozpocznie się około godziny 0:30, a występu Rihanny możemy spodziewać się po godzinie 2:00.