Premiera drugiej części Czarnej Pantery nadeszła, a wraz z nią niespodziewanie nowe utwory Rihanny. Artystka wraca po 6 latach, bo tyle minęło już od ostatniego wydanego albumu. Marvel podobnie jak do pierwszej “Pantery”, soundtrack skomplementował, wybierając największe gwiazdy.
“Lift Me Up”
Dwa tygodnie temu otrzymaliśmy od Rihanny nowy utwór zatytułowany “Lift Me Up”. Wraz z premierą dowiedzieliśmy się, że utwór promuje nadchodzący film Marvela – “Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”. Utwór idealnie oddaje klimat produkcji i pasuje do scen rozgrywanych w filmie. Kolejna część powstała między innymi ku pamięci Chadwicka Bosemana – aktora grającego tytułowego bohatera, który zmarł w 2020 roku na raka okrężnicy. Twórcy soundtracku przekuli smutek spowodowany nagłą śmiercią aktora w piosenkę “Lift Me Up”. Tak wypowiada się na temat utworu Tems – jedna z osób odpowiedzialnych za stworzenie tekstu do piosenki.
Po rozmowie z Ryanem (reżyserem filmu), chciałam napisać coś, co przypominałoby mi o cudownych chwilach spędzonych z osobami, których straciłam w swoim życiu. Próbowałam sobie wyobrazić, jak by to było, gdybym mogła teraz dla nich zaśpiewać i wyrazić, jak bardzo za nimi tęsknię. Rihanna była dla mnie inspiracją, więc praca z nią jest dla mnie wielkim zaszczytem.
– Temilade Openiyi (Tems)
“Born Again”
Film oficjalnie do kin trafił 11 listopada, a razem z nim niespodziewanie drugi utwór barbadoskiej artystki. Tym razem Rihanna wypuściła piosenkę zatytułowaną “Born Again”. Oprócz autorki albumu “ANTI” na soundtracku możemy znaleźć Future’a, Stormzy’ego, E-40, czy Burna Boy’a.
“Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” – o czym jest film?
Film opowiada o dalszych zmaganiach Wakandy w obliczu nowego antagonisty-— Namora. Jako widz oglądamy również zmagania z jakimi Shuri i cała Wakanda musi się zmierzyć po śmierci Czarnej Pantery. W filmie pojawią się również nowe postacie, które pomogą głównym bohaterom zapanować nad pokojem. Trailer możecie obejrzeć poniżej.