Jak dotąd poznaliśmy już ponad 40 postaci, które zameldują się w kołobrzeskim Podczelu za deckami podczas Sunrise Festival 2023. W tym tygodniu z kolei poznaliśmy kolejną piątkę artystów ze scen Red, White i Blue. Teraz, tuż przed świątecznym weekendem, lineup zasilają pierwsze gwiazdy wycelowanej na brzmienia house i techno Black Stage, gdzie w ubiegłym roku wystąpił między innymi Carl Cox. W sumie poznaliśmy dziś sześć aliasów. Czego możemy spodziewać się tym razem?
Czas na pierwsze ogłoszenia techno
Z samego rana skład zasilił COYU – reprezentant hiszpańskiej sceny techno, który zagra na Black Stage w piątek 21 lipca. DJ i producent prosto z Katalonii gustuje w ostrzejszych klimatach, więc podczas jego seta może być ciężko o chwilkę przerwy. Ale czy to źle – w końcu o to poniekąd w tego typu brzmieniach chodzi!
Następnie przyszedł czas na ogłoszenie wielkiego powrotu do Podczela. Hannes Bieger prezentował swój live act na Black Stage już dwukrotnie – w 2021 roku (podczas The Other Side Of The Sun) oraz podczas ubiegłorocznego Sunrise’u. Będzie to więc już trzeci jego występ w Kołobrzegu. Unikalne show niemieckiego artysty będziemy mogli zobaczyć w sobotę 22 lipca.
Trzecim ogłoszeniem dnia był duet dobrze znany fanom dobrego house’owego grania. Eli & Fur zdążyły już niejednokrotnie udowodnić słuchaczom, że na tych brzmieniach znają się naprawdę dobrze – a już 21 lipca przyjdzie czas na weryfikację przed kołobrzeską publiką. Jesteśmy jednak pewni, że Eliza i Jennifer przejdą ją jak najbardziej pozytywnie!
W międzyczasie lineup zasilił jedyny dziś artysta nieogłoszony na Black Stage, choć z muzyką house i tech house mający jak najbardziej wiele wspólnego. ACRAZE ma za sobą już polski debiut jako support przed koncertem Tiesto. Kolejny jego występ – już po wydaniu paru singli po wielkim sukcesie “Do It To It” – 22 lipca na Red Stage.
Jakiś czas temu ACRAZE udzielił nam wywiadu – możecie go przeczytać poniżej.
Rebūke to z angielskiego “nagana”. Jesteśmy jednak pewni, że temu irlandzkiemu producentowi nikt jej nie udzieli po występie podczas Sunrise Festival 2023. Wszak połączenie house’u, techno i rave’owych klimatów sprzed lat po prostu musi się sprawdzić. A przekonamy się o tym już w sobotę 22 lipca na Black Stage.
Dzisiejsze ogłoszenia zamyka natomiast duet, na którego festiwalowy set w Polsce musieliśmy czekać długo. Panowie z CamelPhat zasłynęli hitem “Cola”, ale przez lata udało im się udowodnić, że mają do zaoferowania słuchaczom o wiele więcej. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to polecamy sprawdzenie albumu formacji, zatytułowanego “The Dark Matter”. Z pewnością niemało produkcji stamtąd wybrzmi podczas ich występu na Black Stage już w piątek, 21 lipca.
Czekamy na więcej
Lineup Sunrise Festival 2023 zaczyna więc wyglądać coraz bardziej okazale. Wymagania posiadaczy biletów (a także osób rozważających kupno) są jednak naprawdę duże – wszak edycje 2019 i 2022 postawiły poprzeczkę bardzo wysoko. Dlatego też będziemy się uważnie przyglądać temu, co ma jeszcze do zaproponowania agencja MDT Production. Przypominamy – tegoroczny “festiwal wschodzącego słońca” odbędzie się w dniach 20-23 lipca w kołobrzeskim Podczelu. Bilety można kupić pod tym linkiem.