Jesteśmy już na półmetku naszej podróży po trwającej już dwie dekady historii Sunrise Festival. Ostatnim rokiem, o którym wspominaliśmy, był rok 2012 – wtedy to impreza po raz ostatni była nastawiona w głównej mierze na brzmienia house i trance. Od odsłony 2013 na parkingu i w amfiteatrze rządziły bowiem zupełnie inne klimaty, co zresztą było spowodowane ogólną zmianą trendów w festiwalowym świecie. Jedne nazwiska odeszły na kilka lat w cień, aby na ich miejsce zjawiło się wiele nowych, dla których w poprzedniej lineup’owej estetyce praktycznie nie było przestrzeni. Jak to wszystko wyglądało? Przyjrzyjmy się!
2013
Wtedy wiele rzeczy uległo zupełnej zmianie. O ile house wciąż miał swoje miejsce w amfiteatrze, o tyle fanom trance’u pozostała w zasadzie tylko niedzielna impreza. Niech świadczy o tym już sam fakt, że głównymi gwiazdami Sunrise Festival 2013 byli Alesso, Sebastian Ingrosso, Axwell, Showtek, Mark Knight oraz NERVO.
Dla fanów długich aftermovie dobra wiadomość – 11 lat temu ekipa RMVISION dowiozła aż półgodzinne video.
2014
Druga stricte EDMowa edycja Sunrise’u to chyba najsłabsza pod względem dużych nazwisk edycja w tej części naszej serii. Z drugiej strony – organizatorzy wówczas skupiali się bardziej na warstwie wizualnej, co z pewnością pochłaniało niemałe koszta. Trzeba też oddać Sunrise’owi, że tak czy tak w Kołobrzegu pojawiały się uznane i przede wszystkim świeże EDMowe nazwiska. W roku 2014 głównymi gwiazdami byli wszak Nicky Romero, R3HAB, Fedde le Grand, Showtek oraz NERVO.
Ta odsłona była też ostatecznym zerwaniem z długaśnymi aftermovie.
2015
Śmiemy twierdzić, że lineup z edycji 2015 obroniłby się i w tym roku. Dziewięć lat temu na czele listy płac byli Steve Aoki, Oliver Heldens, Don Diablo, Tchami, Fedde le Grand, NERVO oraz R3HAB. Mówiąc w skrócie – po raz kolejny świeża stawka, w której mocno widać szybkie dostrzeżenie rosnącego jeszcze wówczas trendu, jakim był future house.
2016
Była to ostatnia edycja bez udziału DJów z tzw. “topki topów”. Była to też jedyna edycja z transmisją video na żywo w stylu znanym z zachodnich festiwali. Choć wciąż próżno było szukać światowej czołówki, to w dalszym ciągu lineup oddawał. W amfiteatrze mieli okazję wszak wystąpić chociażby Tchami, Martin Solveig, Sam Feldt, Jauz czy Michael Calfan, zaś na parkingu – Steve Angello, KSHMR, R3HAB, NERVO oraz Headhunterz.
Co ciekawe – w 2016 roku otrzymaliśmy tylko około czterominutowy recap. Z jednej strony mało, ale z drugiej – całkiem konkretnie.
Przed nami czwarta (i ostatnia) część wspominek afterfilmów z Sunrise Festival. Zostały nam, że tak to ujmiemy, lata współczesne – a więc powrót DJów wagi ciężkiej, pożegnanie z amfiteatrem i trzy edycje na lotnisku w Podczelu. A to wszystko już w środę!
foto: Gromysz