Jest marzec 2018 roku. O żadnym wirusie jeszcze nikt nie słyszał, a fani EDM emocjonują się jubileuszową, 20. edycją Ultra Music Festival. Temperatura rośnie z dnia na dzień, a to jedno zamazane nazwisko w line upie spędza sen z powiek. Któż taki wystąpi na zamknięcie festiwalu? Kto domknie wspaniałe dwudziestolecie działalności marki Ultra?
Jak dobrze pamiętacie, do ostatnich sekund rozpoczęcia finałowego seta nie było wiadomo, kto to będzie. Kiedy okazało się, że to powrót ukochanego Swedish House Mafia, publika kompletnie zwariowała – niektórzy fani nawet zaczęli płakać.
Nie wszystko złoto…
Set sam w sobie może nie był niczym specjalnym, bo prócz świetnych ID od wówczas mało znanych Magnificence, muzycznie trio zagrało to, co znaliśmy. Jednak cała otoczka oraz genialna scena i pirotechnika sprawiły, że występ ten na stałe wpisał się do historii muzyki elektronicznej.
Od tego czasu minęły prawie 3 lata, a my nadal nie doczekaliśmy się żadnego oficjalnie wydanego utworu od Szwedów. Widzieliśmy już specjalne odliczania, które okazywały się tylko… nowym merchem. Słyszeliśmy nowe ID podczas trasy koncertowej, które nadal fruwają sobie w obłokach i czekają na lepsze jutro. Kiedy wszyscy fani tracą już nadzieję, zawsze pojawia się coś, co od nowa buduje zainteresowanie.
Legendarne trio znowu w studio…
Reddit to platforma gdzie można znaleźć wiele ciekawych informacji. Wszystko rozchodzi się o dwa filmiki, jeden od dyrektora artystycznego SHM Alexandra Wessely’ego, a drugi od menedżera Maxa Holmstranda.
Pierwszy filmik pokazuję… podłogę, ale sprawne ucho fana usłyszy głosy Ingrosso i Steve’a Angello. W tle słychać również muzykę, co sugeruje, że nad czymś pracują.
Drugie wideo ukazuje zdjęcia Szwedów w studio. Panowie ewidentnie chcą nam coś przekazać – oczywiście jak zwykle subtelnie i po cichu. Skąd my to znamy…
Jak się okazuje to nie wszystkie materiały zza zamkniętych drzwi. Jeden z fanów SHM na Instagramie zebrał wszystkie zdjęcia i filmy z aktywności trio. Szwedzi postanowili zaszyć się gdzieś w górach w pięknych okolicznościach przyrody i oddać się produkcji muzyki, czy jeździe na skuterach śnieżnych.
Wobec tego, czy doczekamy się w końcu nowej muzyki? Jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia. Pozostaje czekać, ale wydaje nam się, że jak już Swedish House Mafia uderzy to od razu z czymś mocnym, typu album bądź EP. Oby…