Jakąś dekadę temu taneczna elektronika w wydaniu radiowym to były przede wszystkim bigroomy, festiwalowe progressive’y oraz deep house. Na przestrzeni czasu między 2014 a 2024 rokiem mieliśmy już do czynienia z masą różnych trendów, które pojawiały się i szybko znikały. Mody mają jednak to do siebie, że z czasem powracają – i nie inaczej jest w ostatnich miesiącach. Branża klubowa oraz duże wytwórnie przypomniały sobie o szybszych, głównie eurotrance’owych brzmieniach. Swoje trzy grosze dokłada także boom na komercyjne (czasem wręcz tiktokowe) techno, który widoczny jest w elektronicznym internecie. To wszystko ma przełożenie na playlisty w rozgłośniach radiowych. Jak duże ono jest? Rzućmy okiem!
Szybkie granie w radiu
Pewną odpowiedzią na naszą zagwozdkę będzie ranking 100 najchętniej granych przez stacje radiowe utworów. Raz na jakiś czas odnoszę się do niego na swoim kanale na platformie TikTok, ale zazwyczaj interesującym obszarem jest topowa dziesiątka. Dziś wspólnie sprawdzimy całe zestawienie – ale nie tylko, bo są kawałki, które się tam nie zmieściły, a niektóre stacje je ogrywają.
Ruszamy od miejsca 90., na którym znaleźli się Nathan Dawe i Ella Henderson. Ich “Heart Still Beating” nie przebiło się w naszym kraju tak mocno, jak chociażby w Wielkiej Brytanii. To właśnie na Wyspach Brytyjskich – nomen omen – najmocniej bije serce “szybszych” radiowych brzmień. Powoli się to przebija też do naszego kraju – ale najwidoczniej nie na tyle szybko.
Kawałek, który na Oficjalnej Liście Airplay zajmuje obecnie 29. miejsce, zaskoczył nas swoją obecnością w radiostacjach chyba najbardziej. Mało kto bowiem się spodziewał, że Billy Gillies, znany wśród fanów mocnego trance’u w Polsce, wyląduje ze swoim kawałkiem w samochodach milionów Polaków. A tak właśnie się stało za sprawą singla “DNA (Loving You)“, który naprawdę wiernie nawiązuje do klimatów sprzed dwóch dekad.
Powrót do starych brzmień najbardziej chyba do siebie wziął David Guetta, który podbija właśnie polskie rozgłośnie nową wersją “The Logical Song” formacji Scooter. W odświeżonej odsłonie kawałek zyskał dopisek “When We Were Young” i wokal Kim Petras, a także bardzo korespondujący z motywem nostalgii tekst. Bardzo miłe w odsłuchu!
Najwyżej z kategorii “szybkie granie” na liście OLiA są natomiast Alok i The Chainsmokers. Nie ukrywamy – nie są to najczęściej widywani goście wśród najchętniej granych kawałków w polskich radiostacjach. Niemniej z pewnością nie jest to ich dziewicza wizyta w tym gronie, ale na sto procent jest ona najmniej komercyjna. Ich “Jungle” – mimo radio-friendly wokalu Mae Stephens – dysponuje dużym nostalgicznym i niebardzo przystającym do popowego standardu ładunkiem energetycznym. Mimo to, singiel ten ogrywa od jakiegoś czasu nawet… RMF FM. Takie czasy!
Mały (i zaskakujący) bonus
Jako bonus – coś spoza topowej setki. Oraz jednocześnie coś, czego w polskich radiostacjach głównego nurtu za nic byśmy się nie spodziewali. Holenderski duet HUTS swój singiel “Out Of My Head” aktywnie promował na platformie TikTok. Nie umknęło to także naszemu radarowi, choć o samej premierze nie mieliśmy okazji pisać. Aż tu nagle kawałkiem zainteresowało się Radio ESKA, które już w grudniu wrzuciło go do dziennej playlisty. Nie spodziewaliśmy się tak szybkiego wejścia reprezentacji nurtu stutter techno do polskich stacji!
Od razu powiedzmy sobie wprost – obecność tego typu numerów nie oznacza nagłego zwrotu w stronę szeroko rozumianej klubówki dyrektorów muzycznych stacji radiowych. Tego typu numery w ostatnich latach są zazwyczaj dodatkiem do tego, co zwykle jest grane. I tyczy się to nawet rozgłośni młodzieżowych, takich jak ESKA czy RMF MAXX, gdzie miejsca na elektronikę jest najwięcej w eterze. Co prawda dla core’owych fanów elektroniki taka mieszanka nie jest komfortowa, ale słuchacze bardziej tolerancyjni z pewnością będą czerpać z obecności takich singli przyjemność.