W karierze każdego muzyka przychodzi taki czas, gdy trzeba skupić się na nieco większym projekcie niż singiel czy EPka. Najczęściej takim przedsięwzięciem jest wydanie pełnometrażowego albumu, dzięki któremu artysta może pokazać szersze spektrum swoich muzycznych zajawek. Tym razem do takiego dzieła przymierza się Tchami.
Autor takich hitów jak “After Life“, “Promesses” czy też “Adieu” poinformował na swoich social mediach, że jego kolejnym projektem będzie jego debiutancki album. Tego typu informacja wydaje się być nie lada gratką nie tylko dla wszystkich fanów Martina, ale również dla osób lubujących się w gatunkach Bass House czy Future House.
Jakich collabów możemy się spodziewać?
Tchami jest jednym z członków kolektywu Pardon My French, do którego należą DJ Snake, Malaa czy Mercer. Bardzo możliwe, że któryś z tych panów pojawi się na trackliście zbliżającego się wydawnictwa. Może tam trafić również Joyryde. Lawina spekulacji na temat wspólnego numeru ruszyła po tym, kiedy Anglik wrzucił na swojego Twittera zdjęcie zakonnicy z pistoletem, a w opisie dodał “gdyby Tchami i ja kiedykolwiek pracowali razem“. Na tą wiadomość jeden z prekursorów gatunku Future House ochoczo odpowiedział “Zróbmy to“.
Lets do this
— TCHAMI (@iamTchami) February 10, 2020
Nowy deep od Tchamiego
Na Insta Story Francuza pojawił się przy okazji fragment nowego, deepowego numeru, które – jeśli wierzyć zapowiedzi – pojawią się na długograju “Księdza”.
Tak jak obiecałem, 2020 rok będzie pełen muzyki. Dostaniecie ode mnie to co najlepsze, bo kończę pracę nad moim debiutanckim albumem
Tchami
Track nosi nazwę “Ghosts” i zdążył już się ukazać w najnowszym odcinku radio show Fedde Le Granda – Darklight Sessions.
Z kolei inną świeżynkę Tchamiego – “Proud” – zagrali w ostatnich dniach w swoich audycjach Kryder i Madison Mars.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne szczegóły, podobnie jak na kolejny występ Francuza w Polsce. Cały czas pozytywnie wspominamy jego set jako Tchami x Malaa: No Redemption podczas ubiegłorocznego Sunrise Festival.