Jeden z największych londyńskich klubów kończy działalność. Ostatnia impreza jeszcze w styczniu

Mogący pomieścić nawet 10 tysięcy osób londyński klub The Drumsheds pod koniec stycznia zagra po raz ostatni.

nastia

Nie jest łatwo organizatorom imprez i właścicielom klubów w ostatnich dwóch latach. Tego typu działalności potrafiły dać w kość jeszcze przed pandemią, ale to właśnie lockdowny i niepewność następnych ruchów spowodowały, że wiele miejsc jest obecnie w tarapatach. Ta tendencja ma miejsce nie tylko w naszym kraju, ale także za granicą – nawet w stosunkowo szybko otwartej Wielkiej Brytanii. Niech przykładem tego stanu będzie londyńskie The Drumsheds, które jeszcze w styczniu zakończy swoją działalność.

Ostatni raz

Jeden z największych, bo mogący pomieścić aż 10 tysięcy osób klub zagra po raz ostatni 29 stycznia. Będzie to przeniesiona z grudnia ubiegłego roku impreza pod nazwą NOT TO BE, która organizowana jest przez kolektyw The Hydra. Główną gwiazdą imprezy będzie Four Tet.

nastia

W oświadczeniu, które przy okazji ogłoszenia nowej daty opublikowali organizatorzy, czytamy:

nastia

NOT TO BE będzie ostatnim koncertem w The Drumsheds, który zostanie zamknięty w przyszłym miesiącu. Czyli mieliśmy następujący wybór – albo ta data, albo całkowite odwołanie wydarzenia. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że to wyjątkowe miejsce zostanie zamknięte takim show…

Kto odpowiada za The Drumsheds?

Za The Drumsheds odpowiadają ci sami ludzie, co za kultowe już Printworks – miejsce, które także ma swoje kłopoty. W 2016 roku władze City Of London pozwoliły, aby tereny, na których istnieje Printworks, były przestrzenią imprezową. Zgoda ta została wydana na 5 lat, docelowo w tym miejscu miałyby powstać biura.

nastia

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?