Tomorrowland 2022 aż przez 3 weekendy? “Żeby złagodzić finansowego kaca”

Plany rozszerzenia Tomorrowland 2022 aż do trzech weekendów, jak się okazuje, biorą się w głównej mierze z pobudek biznesowych.

nastia

Ciężko w XXI wieku znaleźć tak dużego gamechangera, jakim jest koronawirus. To, jaki wpływ pandemia miała (i ma nadal) na rzeczywistość, widać dobitnie na rynku eventowym. O ile tegoroczny sezon nie jest aż tak ubogi w wydarzenia, jak ten ubiegłoroczny, o tyle bardziej sprzyjająca sytuacja nie pomogła najsławniejszym graczom. Ultra Music Festival i Tommorowland – dwa najbardziej medialne EDMowe festiwale świata – nie odbyły się przez dwa lata z rzędu. To siłą rzeczy musi rodzić problemy natury finansowej po stronie organizatorów. O ile z obozu amerykańskiego zbyt wielu informacji nie ma, o tyle Belgowie mówią otwarcie – nie jest dobrze.

Trzy weekendy koniecznością

Paradoksalnie świadczy o tym… chęć rozwoju. Twórcy Tomorrowland planują bowiem złożyć wniosek do władz lokalnych o możliwość zorganizowania dodatkowego, trzeciego weekendu imprezy. Jak wynika ze słów przedstawicieli festiwalu, pomysł ten jest konieczny pod względem ekonomicznym – wszak brak letniej i zimowej edycji Madness przez aż dwa lata z rzędu generuje znaczącą utratę dochodów. Ma ona wpływ nie tylko na samą strukturę korporacji, ale także powoduje problemy różnych kontrahentów czy podwykonawców.

nastia

W sumie, sytuacja COVIDowa kosztowała odpowiedzialną za brand Tomorrowland agencję WEAREONE.world stratę nawet 25 milionów dolarów. Nie dziwi więc chęć choć częściowego uratowania sytuacji – a temu ma służyć rozszerzenie imprezy z dwóch na trzy weekendy.

nastia

Debby Wilmsen, rzeczniczka Tomorrowland, wyjaśniła na łamach Het Laaste Nieuws genezę tego pomysłu.

(Robimy to) tak naprawdę po to, żeby złagodzić kaca finansowego, musimy to zrobić. Nie zapominajcie, że musieliśmy już odpuścić sześć festiwalowych weekendów – cztery w Belgii i kolejne dwa we Francji z Tomorrowland Winter. Ponadto jesteśmy to również winni naszym festiwalowiczom – dostajemy wiele pytań dotyczących biletów, a listy oczekujących wciąż się wydłużają.

Myślano o tym już rok temu

Nie jest to pierwszy raz, kiedy w opinii publicznej pojawiają się informacje o dokooptowaniu trzeciego weekendu do lipcowego święta muzyki w Boom. Już w 2020 roku na naszych łamach pisaliśmy o planach organizatorów, które wówczas były mniej zobowiązujące i można było je traktować w kategoriach spekulacji. Teraz perspektywa poszerzenia festiwalu jest zdecydowanie bardziej realna.

Na ten moment nie są znane opinie władz gmin Boom i Rumst (gdzie odbywa się Tomorrowland), ani prowincji antwerpskiej, ani lokalnej społeczności. Ta ostatnia – do czego przywykliśmy także w naszym kraju (vide Sunrise Festival czy FEST Festival) – może stanąć na drodze tym planom. O tym, jak ta sytuacja się rozwinie, dowiemy się w najbliższym czasie.

nastia

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?