Z biegiem lat coraz bardziej zaczynamy się przyzwyczajać do tego, że polskie producenckie ksywy lądują na tych samych trackach z dużymi zagranicznymi postaciami. Swoje collaby ze światową czołówką mieli chociażby Skytech, Blinders, Catz 'n Dogz czy Sikdope – a na tym lista oczywiście się nie kończy. Swój wkład w ten temat w ostatnich latach mieli także Tribbs i duet VAMERO. Ten pierwszy niecałe 2 lata temu wydał wraz z Alokiem „LET’S GET FKD UP„, które na ten moment na Spotify ma ponad 260 milionów odtworzeń…
…z kolei VAMERO wjechali z buta w 2020 roku z „Rise Up„, będącym kooperacją z duetem VINAI. Ten kawałek także ma ponad 260 mln odtworzeń na zielonej platformie.
Co ciekawe, zarówno Tribbs jak i VAMERO mieli już okazję ze sobą współpracować. Ich wspólne „Ghost” z 2022 roku było pierwszym dużym radiowym hitem Mikołaja w naszym kraju.
Nie dziwi więc, że Tribbs i Andy Dust, czyli jeden z członków VAMERO, znów skrzyżowali swoje ścieżki. Tym razem jednak uderzyli z naprawdę grubej rury, ponieważ do ich nowego singla dołączył… Sam Feldt – a więc znana i uznana holenderska postać sceny elektronicznej.
Collab dużego kalibru
Ich wspólny kawałek nosi tytuł „Like You Do” i ma swoje korzenie w międzynarodowej sesji songwritingowej online, w której brał udział Adrian. Demo później trafiło do Mikołaja, a następnie do dołożenia swojej cegiełki został zaproszony Sam Feldt. Swoją drogą – panowie mieli okazję całkiem niedawno spotkać się w prawdziwym życiu, na jednej ze scen Sunrise Festival. Kto wie – być może kolejna taka okazja przydarzy się już w przyszłym tygodniu, kiedy to Holender zagra na Fajer Festiwal.
Słuchaliśmy Sama, kiedy zaczynaliśmy tworzyć muzykę. Wtedy praca dla niego wydawała się spełnieniem marzeń. A wydać z nim utwór? To przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.
Tribbs
Ich wspólny numer to dość lużny, wakacyjny kawałek w sam raz pod radiowe playlisty. Polskie stacje już powoli zaczynają testować „Like You Do” – a o tym, czy będzie to hit grany często i gęsto, przekonamy się już wkrótce. Trzeba jednak przyznać wprost, że usposobienie tego singla (no i ksywki za nim stojące) wskazują na to, że na sukces szanse są, i to wcale nie iluzoryczne.
Collab na linii Tribbs – Sam Feldt – Andy Dust możecie sprawdzić poniżej.