Trendy w muzyce elektronicznej zmieniają się bardzo szybko. Producenci mają niełatwe zadanie – muszą wpasować się w rynek tak, aby ich twórczość została zauważona. Kiedy ma się już wyrobione nazwisko, jest znacznie łatwiej – chociaż z drugiej strony trzeba umieć sprostać coraz bardziej wymagającym fanom. Dlatego zawsze trzeba doceniać nazwiska, które utrzymują się na topie przez wiele lat.
Świetnym rozwiązaniem jest stworzyć nowy styl, który rozwinie się tak, że będą go kopiować inni artyści. Dobrym przykładem jest future house, który wykreowali Tchami, Don Diablo oraz Oliver Heldens.
Tiesto wydał vixę?
Chcielibyśmy powiedzieć, że podobną drogą podąża Danny Avila w swoim najnowszym tracku, ale… skądś my już to znamy. Abstrahując od tego, czy Hiszpan sam produkuje swoje utwory, to jego najnowsza propozycja brzmi łudząco podobnie do… naszej rodzimej vixy.
Kawałek wydany został w Musical Freedom, czyli wytwórni samego Tiesto. Jak myślicie – jest to czysty przypadek, czy w przyszłości będziemy mogli usłyszeć więcej takich utworów? Kto wie, może właśnie tworzy się nowy gatunek… future vixa? 😉