Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy – szczególnie, kiedy masz na głowie wiele innych rzeczy. Taki a nie inny wniosek z pewnością nierzadko pojawiał się w głowach wielu osób aktywnie działających w biznesie. Zasada ta ima się oczywiście również przemysłu muzycznego – życie w trasie i występy w różnych zakątkach świata potrafią mieć destrukcyjny wpływ na człowieka. Dlatego też nie brakuje sytuacji, kiedy artyści rezygnują z występów jako DJe, skupiając się przykładowo na produkowaniu muzyki. Taki krok – choć nie w stronę tworzenia utworów, a ich promowania – postanowił pójść Simon Dunmore.
Ikona house music
Dla części osób śledzących EDM może być to postać anonimowa. Jednakże jej dorobek zdecydowanie jest wart zauważenia. Brytyjczyk już od trzydziestu kilku lat aktywnie uczestniczy w kulturze klubowej – najpierw działając w wytwórni AM:PM (która w portfolio ma utwory wielu uznanych postaci, nie tylko sceny house’owej), aby w 1999 roku założyć kultowe już Defected Records.
Wytwórnia ta wylansowała masę house’owych przebojów – a jednymi z czołowych wydań ostatnich lat są między innymi “17” od MK czy “Cola” od CamelPhat i Elderbrooka. Wydawały tam takie tuzy gatunku, jak Kings Of Tomorrow, Chocolate Puma, Dennis Ferrer czy ATFC. Rozgłos utworów oraz ich jakość sprawiły, że wielu fanów, myśląc “house music”, mówi “Defected”.
Koniec DJskiej kariery
Właśnie za tą wytwórnią stoi Dunmore, który z początkiem 2022 roku ogłosił przejście na DJską emeryturę. Jak czytamy w jego statemencie umieszczonym social mediach, kończący w tym roku 60 lat działacz chce skupić się na wspieraniu nowego pokolenia muzyków.
Nigdy nie przestanę promować muzyki i kultury, która była moim życiem, ale zdecydowałem, że 2022 będzie moim ostatnim rokiem jako koncertowy DJ.
Wiele się zmieniło w ciągu ostatnich 2 lat i teraz nadszedł czas, abym zainwestował swój czas w przekazywanie mojej wiedzy i doświadczeń, co może być pomocne dla następnej generacji muzyków czy przedsiębiorców.
Brytyjczyk nie planuje odejść bez pożegnania – w 2022 roku Dunmore planuje jeszcze serię pożegnalnych występów.
Planuję zagrać podczas kilku wybranych wydarzeniach w ciągu najbliższych 12 miesięcy, dziękując społeczności muzyki house, zwłaszcza tym, które wspierały moją karierę jako kolekcjoner, dziennikarz, DJ, promotor i mój czas w Cooltempo, AM:PM i Defected. Doceniam was wszystkich, zwłaszcza tych, którzy byli ze mną w trudnych czasach.