1. Hi Ibiza

Oto 10 najlepszych klubów świata według najnowszego rankingu DJ Maga

Po pięciu lat na szczyt ponownie wspiął się klub z Ibizy. Polskie kluby muszą ustąpić pola miejscom z Kenii i Nepalu.

silesia beats

Poza konkursem na najlepszego najpopularniejszego DJ’a, DJ Mag co roku przeprowadza również głosowanie na najlepszy klub. Choć nie cieszy się on takim zainteresowaniem jak Top 100 DJs, to wciąż mowa o inicjatywie, która zgromadziła ponad 600 000 głosów. Tegoroczny ranking został celowo nieco opóźniony – tak by głosujący mogli wziąć pod uwagę okres ze zniesionymi restrykcjami.

Nowy zwycięzca z Ibizy

W rankingu od lat czołówkę dominują miejsca z kultowej dla clubbingu Ibizy, jednakże reprezentanci Białej Wyspy nie pojawiali się na szczycie od 2017 roku. Wtedy to w ostatni rok swojej działalności wygrał legendarny klub Space. I to właśnie przekształcony z niego nowy klub – Hï Ibiza, wspiął się po pięciu latach na szczyt. Wiele wskazuje, że było to zasłużone miejsce, gdyż podczas pandemii dokonano sporo modernizacji. Były to między innymi gigantyczny mural wykonany przez artystę Felipe Pantone, poszerzona scena, nowe ekrany LED i trzysta świateł zapewniające najlepsze efekty wizualne. Wymieniony został również system dźwiękowy, wykonany na zamówienie przez L-Acoustics.

silesia beats

Hï Ibiza to miejsce, w którym wszyscy są mile widziani. Od miejscowych po doświadczonych klubowiczów i wszystkich, którzy kochają muzykę i wyspę. Chcemy, aby ludzie tańczyli, uśmiechali się, czuli się wolni i odmłodzeni wracali do domu. Już teraz planujemy 2023 rok, wprowadzając wiele ekscytujących zmian i ulepszeń. Ale na razie koncentrujemy się na tym, aby było to nasze najlepsze lato w historii!

Yann Pissenem, szef The Night League, które zarządza klubem

Pomimo nowego zwycięzcy, to tak – jak w rankingu DJ Mag – tu również nie dochodzi do dużych corocznych roszad. W czołówce ponownie znalazły się uznane marki – takie, jak ubiegłoroczny triumfator Echostage, Green Valley, Printworks, czy Bootshaus. Lekkim zaskoczeniem może być fakt, że z top 10 wyleciała świątynia techno – berliński Berghain. Najwyższy awans zaliczyło Grecki Cavo Paradiso – aż o 39 miejsc, dzięki czemu wylądował w trzeciej dziesiątce. Sporo zyskało również londyńskie Studio 338 (26 miejsce, +32) kosztem innego klubu ze stolicy Anglii – Tobacco Dock, który spadł aż o 53 pozycje, lądując dopiero w ósmej dziesiątce.

Polska za Afryką

Niestety, ranking Top 100 Clubs to kolejna kategoria, w której nasz kraj nie zachwyca. W tym roku po raz pierwszy od 2009 roku znalazły się kluby z wszystkich kontynentów, dzięki powrotowi kenijskiego MUZE. Europa wciąż dominuje ranking z 49 miejscówkami na Starym Kontynencie, ale nadaj nie znajdziemy ani jednej z Polski. Sporo straciła Azja, której scena klubowa dotychczas rosła w siłę, albowiem wypadło aż 6 pozycji (w tym 5 klubów z Chin). Zadebiutował natomiast Lord Of The Drinks z… Nepalu.

ultra

Pełną setkę znajdziecie tutaj na witrynie DJ Mag, a my na koniec prezentujemy czołową 10:

  1. Hï Ibiza (Ibiza, Hiszpania)
  2. Echostage (Waszyngton, Stany Zjednoczone)
  3. Green Valley (Camboriú, Brazylia)
  4. Printworks (Londyn, Anglia)
  5. Bootshaus (Kolonia, Niemcy)
  6. Ushuaïa Ibiza (Ibiza, Hiszpania)
  7. Amnesia (Ibiza, Hiszpania)
  8. The Warehouse Project (Manchester, Anglia)
  9. Laroc Club (Valinhos, Brazylia)
  10. Papaya (Zrce Beach, Chorwacja)

kalendarz

Total
19
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?