Pendulum znów zawita do Polski! Znamy pierwsze nazwiska SnowFest Festival 2023

W dniach 2-4 marca 2023 w Szczytku odbędzie się 10. edycja Snowfest Festival. Lineup otwierają Pendulum, Dimension i nie tylko.

nastia

Za oknem biało – ale to nie stoi na przeszkodzie, by planować nadchodzący sezon festiwalowy. Kojarzący się większości z miesiącami letnimi okres swoją inaugurację ma już kilka miesięcy wcześniej. SnowFest już po raz dziesiąty zapewnia gorącą zabawę na zakończenie kalendarzowej zimy. Jak już nas przyzwyczajono, w Szczyrku nie zabraknie ciekawych nazw ze scen drum and bassu, undergroundowej elektroniki czy rapu. Znamy pierwszych artystów, którzy w marcu zaprezentują się w zimowej scenerii.

Wybuchowy początek marca

W dniach 3-4 marca w ramach imprezy SnowFest na czele lineupu zazwyczaj stoją twórcy “połamańców”. W tym roku nie jest inaczej. Po pierwszych dwóch ogłoszeniach drum and bassowe brzmienia będą reprezentować artyści, którzy w krótkim czasie wracają do Polski.

loffler

Pierwszym ujawnionym aliasem był Dimension. Brytyjczyk ciągle pnie się w górę, powoli dorównując pozycją na scenie swojemu koledze z kolektywu Worship i nie tylko, w tym Sub Focusowi czy Wilkinsonowi. W ostatnich latach miał okazję wydać swój debiutancki krążek, w którym prócz drum and bassowych brzmień czuć szeroką inspirację innymi gatunkami. Sam Rob nie ukrywa fascynacji housem, który coraz odważniej przemyca w najnowszych setach. W takiej formule Dimension również wystąpi w Szczyrku.

nastia

Legendy za deckami

Na czele drugiego ogłoszenia stoi legendarna formacja, która w ramach zimowego festiwalu zagra DJ seta. Pendulum nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Ich kultowe “Witchcraft”, “Watercolor” czy ich remiks “Voodoo People” od The Prodigy na długo zagościło w sercach wielbicieli bassowej muzyki. Po działaniach części zespołu w ramach “Knife Party” oraz przerwie powrócili na dobre. Tym razem swoją selekcje zaprezentują dla uczestników SnowFesta.

Nie zabranie też miejsca na bardziej klasyczne podejście do “połamańców”. Drum and bass wraz z Jungle to specjalizacja twórcy znanego jako Goldie. Do zabawy podczas jego seta będzie prowadził Medic MC, czyli specjalista czerpiący garściami z oldschoolowego hiphopu, grime czy dnb właśnie.

Inne strony elektroniki

SnowFest to nie tylko drum and bass i rap. Dużą częścią festiwalu są aliasy, które czarują różnymi odmianami muzyki elektronicznej. Ten segment napędzają głównie Polacy, jednak są to nazwiska z górnej półki, przy których trudno przejść obojętnie.

Wojtek Urbański i Łukasz Stachurko na swoim koncie mają wiele interesujących wydań i projektów. Jednym z nich są ich wspólne RYSY. Jako duet działali już przed laty, nagrywając między innymi z Justyną Święs z The Dumplings czy Baashem. Ich debiut zachwycił wielu, jednak z początkiem 2017 roku zawiesili działalność. Na szczęście duet wrócił z przytupem ostatniego dnia roku 2020, publikując singiel promujący krążek “4GET”. Pełny głębi, emocji, jak i bassu album podbił serca słuchaczy.

W duecie skradli serca Polaków, a największe areny w kraju zamienili w parkiety. Bass Astral wraz z Igo serwował klimatyczną elektronikę dopełnioną oryginalnym głosem. Formacja zawiesiła swoją działalność, a panowie poszli w swoje strony. Kuba dalej działa jako producent, łącząc taneczną elektronikę z muzyką instrumentalną i porywając publikę emocjami, które przelewa przez głośniki.

loffler

nastia

W formule live wystąpi An On Bast. Artystka z Poznania gra na całym świecie oraz wydaje u Carla Coxa, również grając u jego boku na największych wydarzeniach. Doceniana przez wielu nie boi się eksperymentów muzycznych, nie ograniczając się do jednego gatunku.

Aktualnie ogłoszoną część lineupu zamykają rapowi i alternatywni artyści, których nie może zabraknąć również w tym roku w Szczyrku. Ten skład tworzą między innymi Fisz Emade Tworzywo, którzy w ramach koncertów występują w rozszerzonym składzie. SnowFest również zaprosił Grubsona oraz reprezentanta nowszego pokolenia kryjącego się pod nazwą ASTHMA.

Komu bilety?

W czasach inflacji, a co za tym – ciągle rosnących cen za uczestnictwo w wydarzeniach muzycznych, ceny wejściówek na SnowFest prezentują się conajmniej zachęcająco. Za dwa dni zabawy w puli Regular trzeba zapłacić 279 zł. Jednodniowe bilety dostępne będą wkrótce. Sprzedaż prowadzona jest za pośrednictwem platformy Going.

nastia

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?