Jeśli myślimy o rankingach i o DJ Mag‘u jednocześnie, to pierwsza myśl dotyczy DJ Mag Top 100 DJs. Świat nie kończy się jednak na kontrowersyjnym zestawieniu najpopularniejszych postaci sceny EDM. Branżowe czasopismo przeprowadza również inne plebiscyty – w tym także ten na najpopularniejszy klub na świecie. Właśnie poznaliśmy wyniki tegorocznej edycji. Jak się okazuje, na szczycie ponownie bryluje klub z Ibizy.
Ibiza znów na szczycie
Głosowanie w rankingu DJ Mag Top 100 Clubs z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowania. W tym roku głos na swój ulubiony klub głos oddało prawie 700 tysięcy osób, co jest rekordem, jeśli chodzi o ilość oddanych głosów. Dzięki temu ranking jest zróżnicowany i znajdują się w nim kluby z całego świata. Kto więc jest na szczycie?
Na najwyższym miejscu ponownie znajduje się Hï Ibiza. Druga lokata należy do zamkniętego już londyńskiego Printworks, który awansował o dwie pozycje. Ostatnie miejsce na podium zajmuje brazylijski Green Valley. W TOP 10 znajdują się jeszcze kluby z USA, Niemiec czy Singapuru.
Drugi rok z rzędu ja i cały zespół jesteśmy szczęśliwi, że Hï Ibiza została wybrana klubem numerem 1 w tej prestiżowej ankiecie. Cieszymy się, że nasza ciężka praca została doceniona. Dziękujemy każdemu członkowi Ushuaïa Entertainment i The Night League, który pracuje przez całą dobę, by stworzyć doskonałe wrażenia muzyczne każdego dnia tygodnia.
Yann Pissenem, dyrektor generalny Ushuaïa Entertainment i The Night League
Oto lista 10 najpopularniejszych klubów na świecie:
1. Hi Ibiza
2. Printworks London
3. Green Valley
4. Echostage
5. Ushuaïa Ibiza
6. Bootshaus
7. Amnesia
8. Avant Gardner & The Brooklyn Mirage
9. Warehouse Project at Depot Mayfie
10. Zouk Singapore
Podobnie jak do rankingu najpopularniejszego DJ’a, również w tym wśród najpopularniejszych klubów próżno szukać lokalów z Polski. Może za jakiś czas to się zmieni. W tym czasie możemy przejrzeć całą listę 100 najpopularniejszych klubów na świecie i wybrać się do któregoś z nich. Pod względem lokalizacji najbliżej z czołowej dziesiątki jest niemiecki Bootshaus. Patrząc na całą setkę, najłatwiej będzie dotrzeć do berlińskiego Berghain (miejsce 16.). Oczywiście mówimy tutaj o samym dotarciu na miejsce, bo wejście do tej kultowej imprezowni to już inny poziom wyzwania.