Koncertomaniacy z niecierpliwością czekają na to, by w końcu uczestniczyć w wydarzeniach muzycznych. Brytyjczycy też walczą o szybszy powrót do normalności. O zapowiedzi powrotu branży evenetowej prze premiera Wielskiej Brytanii informowaliśmy już wcześniej. W tym procesie mają pomóc testy na obecność koronawirusa, które zostały stworzone w Yorkshire w UK. Na wyniki nowych testów będzie trzeba czekać od 5 do maksymalnie 10 minut.
Bitwa na czas
Do tej pory najszybszą alternatywą na rynku były produkty firmy Innova, które dawały informacje zwrotną po odczekaniu 30 minut. 5-minutowe testy od Avacta są również od nich bardziej niezawodne. Jeśli wszystkie sprawy urzędowe związane z nową metodą testowania zostaną zatwierdzone, produkt made in UK zostanie wypuszczony na rynek już w kwietniu. W planach jest dostarczenie dwóch milionów testów na 5 kwietnia 2020 roku. Kolejnym brytyjskim zamiennikiem jest test, na którego rezultat trzeba czekać od 10 do 15 minut. Firma za nią odpowiedzialna – Mologic – aktualnie oczekuje na wyniki jej skuteczności wykonywane przez odpowiednik Ministerstwa Zdrowia działającego w Wielkiej Brytanii.
Co ze skutecznością?
Aktualnie jedynym zarzutem padającym w stronę szybkich testów jest ich skuteczność. Podejrzewa się, że takie testy mogą być nie do końca rzetelne. Jednak produkt od Avacta po testach przeprowadzonych w szpitalu w Hiszpanii może pochwalić się celnością na poziomie 96,7%. W porównaniu do testów od Innova wynik ten znacząco się poprawił. Konkurencyjna metoda sprawdzania obecności koronawirusa miała jedynie 78,3% skuteczność.
Coraz szybsze możliwości weryfikacji obecności COVID-19 u potencjalnego uczestnika z pewnością wpłyną na szybsze otworzenie się branży koncertowej. Sam proces testowania jednak zabiera trochę czasu i wymaga dodatkowych procedur, przez co na początku do normalności powrócą te mniejsze eventy. Jednak w porównaniu do trzydziestominutowych testów, ten proces będzie łatwiejszy. Dzięki produktom od firmy Avacta do normalnego działania również będą mogły wrócić stadiony, kluby, teatry, szkoły czy szpitale.
Wielkie plany Wielkiej Brytanii
Jak kilka dni temu ogłosił brytyjski rząd, jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, kluby wrócą do działania już 21 czerwca. Te działania należą do trzeciego etapu otwarcia gospodarki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w ramach czwartego etapu zostaną zniesione limity w kontakcie społecznym oraz możliwa będzie organizacja większych wydarzeń. Taki obrót daje zielone światło takim imprezom jak Creamfields.
Wakacyjna praca w UK
Na wieść o powrocie branży eventowej na terenie Wielkiej Brytanii również wypowiedzieli się niektórzy artyści na swoich mediach społecznościowych.
No cóż. Wygląda na to, że całe lato spędzę w UK 😂 Holy Goof, Solardo, Gorgon City, czy ktoś z was znajdzie dla mnie miejsce do spania???
Jauz na Twitterze
Welp. Looks like I’ll be spending my summer in the UK 😂 @HOLYGOOF_UK @solardomusic @GorgonCity any of you have a closet for me to sleep in???
— JAUZ (@Jauzofficial) February 22, 2021
21 czerwca… Gdzie chcecie nas zobaczyć?
✈️🌍
Camelphat na Twitterze
JUNE 21st… WHERE YOU WANT US?
— CAMELPHAT (@CamelPhat) February 22, 2021
✈️🌍
Rząd ogłosił, że od czerwca większe wydarzenia i kluby nocne będą działały bez zachowania zasad dystansu społecznego i szybkich badań, jeśli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem. W końcu trochę nadziei dla naszej branży 👍😃
Ben Nicky na Instagramie
