R3HAB podczas swojej kilkunastoletniej kariery wielokrotnie zdążył zaznaczyć swoją obecność na scenie muzyki elektronicznej. Dziesiątki, a nawet setki milionów odsłuchów na YouTube i w portalach streamingowych uzyskało naprawdę sporo jego tracków – chociażby “Revolution“, stworzony we współpracy z Skytechem i Fafaq’iem “Tiger” czy nowa wersja klasyka od ATC – “All Around The World“. Jednak my nie będziemy skupiać się dziś na tych najbardziej popularnych singlach z dyskografii Holendra – wszak wachlarz możliwości jest naprawdę szeroki!
Dlatego też przypomnimy sobie sześć tracków, które definiowały jego styl w czasach, zanim przyszły te największe sukcesy. Czas na podróż w czasie!
Hardwell & R3HAB – Blue Magic
Robbert i Fadil już 11 lat temu stworzyli wspólny utwór. “Blue Magic” może z perspektywy dzisiejszych EDMowych bangerów brzmieć dosyć specyficznie i prostolinijnie, ale właśnie na mieszance tech house’u i minimalu polegała ówczesna nowa szkoła (Hardwell miał wówczas 20 lat, zaś R3HAB – 22) holenderskich producentów muzyki tanecznej.
Afrojack & R3HAB – Prutataa
Jak Holandia, to i dutch house! Utworami właśnie w tych klimatach drogę do międzynarodowej sławy utorował sobie Afrojack. Pomógł mu w tym w pewien sposób bohater dzisiejszego zestawienia – ich wspólny track był jednym z mocniejszych akcentów roku 2011 w muzyce EDM.
R3HAB & Swanky Tunes feat. Max C – Sending My Love
Utwór wpisuje się w okres kariery R3HAB’a przypadający na lata 2011-12. Wtenczas Holender tworzył wiele remiksów popowych utworów – z jego usług korzystali między innymi Madonna, Rihanna oraz LMFAO. Singiel stworzony we współpracy z Rosjanami ze Swanky Tunes ma w sobie wiele z tego, o czym wyżej – charakterystyczne brzmienie, definiujące ówczesną mieszankę electro house’u i complextro, powoli zmierzający w stronę tego, co obecnie określamy jako big room.
Afrojack & Shermanology – Can’t Stop Me (R3HAB & Dyro Remix)
A skoro przy tych remiksach – wybraliśmy coś o wiele mniej komercyjnego niż to, czym hurtowo parał się Fadil 8 lat temu. Wersja oryginalna “Can’t Stop Me” robiła niezły raban – ale prawdziwą energię dał dopiero będący mieszanką electro- i dutch house’u remix właśnie od R3HABa i od… Dyro. Drogi tych panów w kolejnych latach raczej się nie przecinały – producenci poszli w swoją stronę i – jak się okazuje teraz – pod żadnym pozorem nie wyszło im to na złe .
R3HAB – A Night In (EDC Orlando 2012 Anthem)
Mocną kartą przetargową R3HABa na scenie EDM był duży ładunek energetyczny, który zawierały jego single i remiksy. Zapewne to te drugie w większej mierze miały wpływ na to, że Holender został zaproszony przez organizatorów EDC Orlando 2012 do wyprodukowania motywu przewodniego tej imprezy. Wyszło mu to zgodnie z oczekiwaniami – festiwal firmował bowiem bigroomowy banger, wpasowujący się w ówczesne trendy na scenie muzyki elektronicznej.
Tiesto – Chasing Summers (R3HAB & Quintino Remix)
Fadil i Quinten postanowili podkręcić electro odsłonę Tiesto, weterana sceny, który z pewnością był ich muzycznym idolem za młodu. Udało im się wysmażyć bigroom pełną gębą – utwór pojawiał się przez kolejnych parę lat od premiery w setach różnych producentów i zniknął z nich w momencie, kiedy bigroom stracił na popularności.