Retrovision i Dropgun otwierają swoje własne wytwórnie. Pierwsze premiery już wkrótce!

Retrovision oraz Dropgun również postanowili otworzyć Retrovision oraz Dropgun postanowili spróbować swoich sił jako właściciele własnych labeli. Time Machine i Prophecy ruszają w tym miesiącu!swoje własne wytwórnie muzyczne. Pierwsze wydania w Time Machine i Prophercy już wkrótce.

nastia

Kilka lat temu twórcy muzyki elektronicznej zaczęli masowo tworzyć własne wytwórnie. Autorski label to dobra opcja na promowanie młodych talentów czy też zarobienie większej ilości pieniędzy na swojej muzyce, gdyż wiadomo nie od dzisiaj, że najwięksi giganci muzyki elektronicznej zgarniają swoje. Swego czasu każdy liczący się twórca de facto musiał otworzyć własny label. Niektóre z nich umarły śmiercią naturalną, a inne – jak chociażby Hexagon – nadal funkcjonują i mają się dobrze. Na to wygląda, że moda sprzed paru lat właśnie wraca, bowiem “na swoje” idą właśnie RetroVision i Dropgun. Francuz i Rosjanie postanowili otworzyć swoje własne sub-labele w stajni Holendra.

Na pierwszy ogień pójdzie wytwórnia pochodzącego z Francji RetroVision. Dwudziestodwulatek postanowił nazwać swój nowy projekt Time Machine. Pierwszy release pojawi się już w ten piątek, a autorem kawałka “Feel Your Touch” będzie sam szef.

nastia

Czekałem na to. Przywitajcie wszyscy mój własny label TIME MACHINE! Wielkie dzięki dla Hexagonu i Don Diablo za pomoc przy nim. Ten rok będzie ekscytujący!

Retrovision

Rosyjski duet Dropgun postanowił nie zostawać w tyle. Mike i Ilyas kilka dni temu ogłosili otwarcie swojej własnej wytwórnii. Nazywa się ona Prophecy i, także jak w przypadku Francuza, która również jest częścią Hexagonu. Tak jak w przypadku Time Machine, pierwszy release będzie należał do właścicieli labelu. Jednak w tym wypadku na debiutancki release poczekamy nieco dłużej. Utwór “Annihilation” ukaże się już 13 marca!

nastia

Lejbla” idzie dostać

Dwie nowe wytwórnie od Retrovision i Dropgun to kolejne sub-labele w rodzince Hexagonu. Wcześniej swoją własną działalność jako Bring The Kingdom rozruszał również King Arthur. Na początku tego roku Don Diablo postanowił też uporządkować strukturę release’ów w swoich dwóch dotychczasowych stajniach otwierając przy okazji kolejną o nazwie Future.

Taki natłok może wprowadzić mniej obeznanych słuchaczy w zakłopotanie. Z drugiej strony duża ilość wytwórni oznacza sporo nowej muzyki, a o to przecież przede wszystkim chodzi.

nastia

Total
9
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?