Crazy Frog to postać, którą można utożsamić z “EDMem naszego dzieciństwa” – mimo iż ta postać z perspektywy piętnastu lat może przywoływać ciarki żenady. Niebieska żaba stworzona przez grafika Erika Wernquista wzniosła się na wyżyny list przebojów w latach 2005-2007, w szczególności głośno było o utworach “Popcorn” czy “Axel F” wykonane na podstawie singla z legendarnego filmu “Gliniarz z Beverly Hills“.
O tym hitowym niegdyś projekcie większość słuchaczy zdążyła już zapomnieć – ale zapewne już wkrótce przyjdzie nam sobie o nim na nowo przypomnieć Na portalu Twitter pojawił się bowiem post sugerujący, jakoby animowana postać miała wrócić z nowym albumem.
Guess who’s back!!!#crazyfrog #newalbum #thecrazyfrogofficial pic.twitter.com/NsS7LpHoYJ
— Crazy Frog (@TrueCrazyFrog) April 22, 2020
W komentarzach wywiązała się spora dyskusja, w której na pytania odpowiadał także stwórca całego zamieszania. Być może jest to tylko zwykły post, który ma wywołać poruszenie na profilu animowanej żaby. Jednakże warto zaznaczyć, że hasztagi są dość jednoznaczne, a na kanale YouTube arytsty od roku zaczęły sukcesywnie pojawiać się fragmenty nowych utworów. Wtedy – a także po występie Tiesto na Ultra Music Festival 2019, kiedy to Holender zagrał “Axel F” – w sieci zaczęto spekulować odnośnie powrotu projektu. Teraz te spekulacje nabrały na sile.
Wszystko to jest o tyle ciekawe, że ostatni utwór spod aliasu Crazy Frog ukazał się prawie… 11 lat temu i nie spotkał się ze zbyt dużym uznaniem. Czy taki projekt ma rację bytu w obecnych czasach? Trudno jednoznacznie ocenić. Niemniej jesteśmy ciekaw, jak miałby wyglądać (i, co najważniejsze, brzmieć) reboot tej kultowej postaci naszego dzieciństwa.