Może się wydawać, że sytuacja z pandemią stosunkowo się uspokaja, ale wiele dziedzin nadal nie może się pozbierać po tym ciężkim okresie. Nie trzeba chyba wspominać, w jakim położeniu jest muzyka elektroniczna, a w zasadzie cały przemysł muzyczny. Większość klubów nadal jest zamkniętych i nie wiadomo, kiedy się otworzą, nie wspominając o odwołanych festiwalach. To siłą rzeczy musi nieść za sobą gigantyczne straty finansowe, które udało się oszacować.
Według raportu International Music Summit, straty spowodowane przez COVID-19 wyniosą około 4 miliardy dolarów. Jest to kwota naprawdę ogromna.
Raport w liczbach…
Rok 2019 był bardzo dobry – zarobki didżejów szacunkowo wzrosły o 4%, a cała branża odnotowała dwuprocentowy wzrost, co dało łączną wartość około 7,3 miliarda dolarów.
Z powodu pandemii kluby i festiwale mogą stracić około 75% swoich dochodów w 2020 roku. Odpowiada to szacunkowej wartości 3,3 miliarda dolarów. Dochody DJów i artystów mogą spaść z 1,1 mld USD w 2019 r. do 0,4 mld USD w 2020r. Oznacza to spadek o 61%.
Żeby nie było tak pesymistycznie – warto wspomnieć też o pozytywach. Szybkie przejście na transmisje na żywo, wirtualne festiwale, czy eventy charytatywne pozwoliło częściowo zminimalizować straty.
Dwie edycje Digital Mirage (Proximity) zebrały łącznie 370 000 dolarów i uzyskały 4 miliony wyświetleń. Streamy United At Home Davida Guetty pozwoliły uzbierać ponad 1,25 miliona dolarów przy ponad 50 milionach wyświetleń. Z kolei house’owy Defected Virtual Festival zebrał ponad 1,2 miliona $.
W maju 2020 r. 7 z 10 najczęściej oglądanych streamów muzycznych na Twitchu koncentrowało się na elektronice, co dało łącznie 6 mln oglądających na godzinę. Niemal połowę tej stawki (2,6 miliona widzów) zagarnął Insomniac – za sprawą niemal cotygodniowych eventów.
W ciekawym kierunku poszedł label Diplo. Mad Decent dołączyło do Twitcha na początku 2020 roku i 14 marca miało 805 wyświetleń. Od tego czasu połączenie setów DJskich na żywo ze streamingiem gier wygenerowało ponad 35 milionów wyświetleń i 84 tysiące obserwujących.
DJe, którzy występowali w Fortnite (tacy jak deadmau5, Major Lazer, Dillon Francis i Steve Aoki) zanotowali nawet dziesięciokrotną przebitkę na dynamice wzrostu followersów na Instagramie w trakcie i po wydarzeniach.
To tylko część najważniejszych statystyk z tego raportu, całość możecie pobrać i znaleźć pod tym linkiem.
Jedno jest pewne – przemysł muzyczny musi przygotować się na ogromne straty finansowe i bez pomocy rządów będzie naprawdę ciężko przetrwać.