Fani Pendulum mogą śmiało powiedzieć, że w ostatnim czasie są rozpieszczani przez swój ulubiony zespół. W porównaniu z poprzednimi latami, w ciągu ostatnich 12 miesięcy otrzymaliśmy aż trzy utwory – z czego jeden z nich miał swoją premierę w tym tygodniu. Co panowie zaprezentowali ponad pół roku po premierze poprzednich, pierwszych od lat propozycji?
Nowe dźwięki
Pendulum za pomocą swoich mediów społecznościowych zapowiedziało nowy singiel. Premiera utworu odbyła się 15 kwietnia, jednakże dzięki pomocy Shazama czujni fajni już wcześniej ujawnili tytuł produkcji. Animacja załączona do urywka “Come Alive” jest animowaną wersją okładki, która była umieszczana przy dwóch poprzednich wydaniach – “Nothing For Free” i “Driver”. Jednak ta produkcja odbiega klimatem od wcześniejszych propozycji. Możemy się spodziewać utworu nawiązującego do dawnych klimatów grupy.
Dla niecierpliwych
Dłuższy, bo niemal trzydziestosekundowy urywek nowej produkcji można znaleźć w sieci już od kilku miesięcy. Pierwotnie został on zamieszczony na Instagramie Roba Swire w październiku 2020 roku, jednak obecnie post już nie jest dostępny. Jednak dzięki wiernym fanom zachował się jego zapis, który dostępny jest na YouTube.
Utwór miał swoją światową premierę wczoraj w australijskiej rozgłośni Triple J. Z kolei dziś światło dzienne ujrzał klip, wypełniony nagraniami z jednego z występów formacji z roku 2019.