Piątek to nie tylko początek weekendu. Piątek to również dzień najgorętszych muzycznych premier, również w świecie trance. Tym razem skupimy się na piątku 21 maja, kiedy to trafiły do nas trzy solowe premiery od trzech producentów, godnie reprezentujących nasz kraj w tym gatunku. Przed Wami Indecent Noise, Robbie Seed i A.R.D.I.
Od miesięcy promujemy hasło #SŁUCHAJSWOICH, którego zasadność jest potwierdzana przez naszych rodzimych artystów niemal każdego tygodnia. Sprawdźmy, czym teraz uraczyli nas polscy twórcy, tym razem w świecie trance.
Indecent Noise & Noire Lee – Sunglasses At Night (Raw Tech Audio Remix)
Debiutancki album Aleksandra “Everything Is Connected” był jednym z lepszych i ciekawszych studyjnych materiałów 2020 roku. Pojawił się na nim między innymi cover “Sunglasses At Night” – utworu, który zdążył zainspirować już co najmniej dwa pokolenia (najpierw dzięki oryginałowi Coreya Karta w 1984 oraz 17 lat później, za pomocą interpretacji Tigi i Zyntheriusa).
Po wydaniu dwóch wersji kawałka w Black Hole Recordings, nasz rodak zaserwował remiks pod aliasem Raw Tech Audio, skierowany dla miłośników techliftingowych brzmień. Aleksander nie zawiódł oczekiwań – stworzył trzecią solidną interpretację znanego wszystkim motywu, która perfekcyjnie dopełnia wspomniany singiel.
Wybór Noire Lee na wokalistkę był znakomity… Cóż, to jeden z ulubionych głosów twórcy tego tekstu (już od czasu “Creatures Of The Night” z Menno de Jongiem w 2014 roku) na scenie trance. Może to być bardzo subiektywne, ale nietrudno uznać, że wokalistka godnie udźwignęła ciężar legendy “Sunglasses At Night”.
Robbie Seed feat. Caitlin Potter – Serenade
Niejednokrotnie pisaliśmy Wam o sukcesach Damiana, przykładowo o gościnnym występie w 1012. epizodzie A State Of Trance. Poznaliśmy właśnie wokalne ID z tego seta i… tym razem nie jest to utwór z That Girl (do której Robbie nas przyzwyczaił), lecz z Caitlin Potter. Ta pani zresztą współpracowała już z Damianem i Digital Vision przy “Come Back Home” w 2020 roku.
Efekt? To jest naprawdę przepiękny, emocjonalny, upliftingowy numer. Caitlin ma przyjemny, łagodny głos: to produkcja, która nie ginie w zalewie setek wydań. A ptaszki ćwierkają, że w tym roku czeka nas coś wielkiego ze strony tego producenta, dlatego… warto czekać!
A.R.D.I. – The Road To Freedom
W ostatnim czasie kariera Adriana wyraźnie nabrała nowego oddechu. Nasz rodak doczekał się ostatnio debiutu w Subculture Johna O’Callaghana (z utworem “Follow The Shadow”). Ale to nie koniec, bo oprócz tego wydał pierwsze w karierze utwory z męskimi wokalistami (Seanem Ryanem i Gidem Sedgwickiem), a jego label AVA White przekroczył liczbę 200 wydań.
Po wydaniu dwóch remiksów dla Alexandra Popova, A.R.D.I. nareszcie pojawia się w Interplay Records z solowym materiałem. “The Road To Freedom” to kwintesencja tego, za co warto kochać produkcje Adriana. Piękne, chwytające za serce linie melodyczne, połączone z potężną energią w kulminacji spełniają swoje zadanie. Jednym słowem – mistrzostwo!
foto: Kosiarka Works