Ostatnie tygodnie były pełne nadziei na powrót normalności. Tymczasem w coraz większej liczbie krajów sytuacja związana z koronawirusem – a szczególnie z jego wariantem Delta – staje się coraz poważniejsza. Jak wynika z danych, w głównej mierze za wzrost liczby zachorowań odpowiadają osoby młode. Nie powinno to dziwić – wszak młodzi dorośli w wielu krajach nie zdążyli się jeszcze wyszczepić. Swoje dołożyło także poluzowanie obostrzeń, które teraz powoli zaczynają powracać.
Pod koniec czerwca w Holandii otwarto kluby i festiwale. Dzięki odmrożeniu tej części gospodarki miało w przeciągu najbliższych miesięcy odbyć się sporo eventów, na czele z planowanym na końcówkę sierpnia Mysteryland. Jednym z pierwszych festiwali tego sezonu było mające miejsce w mieście Venlo Stereo Sunday.
Jak wynika z informacji płynących z wczorajszej konferencji prasowej holenderskiego rządu, impreza ta mogła być jedną z ostatnich w tym sezonie.
Coraz cięższa sytuacja
Ostatnie tygodnie przyniosły znaczący wzrost liczby zakażeń – 9 lipca było ich niemal 7 tysięcy.
Wpływ na sytuację ma duża liczba testów wśród osób młodych, którzy – aby wejść do klubu – musieli okazać negatywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 lub certyfikat zaszczepienia. W ubiegły weekend ilość wykonanych testów potrafiła wynosić nawet 300 tysięcy dziennie.
Problemem były także nowe ogniska zakażeń, którymi stały się kluby. Przykładowo, podczas imprezy w jednym z klubów w Enschede koronawirusem zaraziło się 180 z około 600 bawiących się młodych ludzi.
Bez klubów i festiwali na ponad miesiąc
Z racji coraz wyższej liczby przypadków COVID-19 premier Mark Rutte ogłosił podczas piątkowej konferencji prasowej przywrócenie części obostrzeń, które zostały zniesione zaledwie dwa tygodnie temu.
Na ostatniej konferencji cieszyliśmy się z luzowania obostrzeń. Niestety, ogromny wzrost infekcji zmusza nas do odwrotnego kroku
Mark Rutte, premier Niderlandów
Zmiany w obostrzeniach dotyczą w głównej mierze imprez. Od soboty (10 lipca) kluby i dyskoteki znów będą zamknięte. Nie będą mogły się również odbywać wielodniowe festiwale, a także imprezy sportowe. Przywrócony został do tego obowiązek utrzymywania dystansu społecznego w restauracjach, które od dziś mogą być otwarte tylko do północy. Obecne zasady będą obowiązywać przez najbliższych pięć tygodni – do 13 sierpnia.
ID&T pozywa holenderski rząd
Co zrozumiałe, tak nagła decyzja ze strony rządu nie spodobała się branży eventowej. Znana z Mysteryland czy Sensation agencja ID&T postanowiła bowiem pozwać holenderskie władze za, ich zdaniem, “nieproporcjonalne” obostrzenia.
Jesteśmy oszołomieni. Teraz, gdy wielodniowe festiwale nie są już dozwolone, młodzi ludzie znów spotykają się w niebezpiecznych miejscach, takich jak parki i plaże, ponieważ i tak idą swoją własną drogą.
Ritty van Straalen, ID&T
Ritty van Straalen, dyrektor generalny agencji, skrytykował na łamach telewizji NOS sposób działania rządu. Według niego, luzowanie obostrzeń sprzed kilku tygodni było wprowadzane bez dotyczących środków bezpieczeństwa konsultacji z branżą.
Oni (rząd – przyp.red.) myślą, że przygotujemy scenę i zabookujemy kilku artystów. Ale my budujemy całe miasteczka, nad czym pracujemy już teraz.
Ritty van Straalen, ID&T
(…)
Wydaje się, że robi się wszystko, aby nasz kraj nie zmienił koloru na ciemnoczerwony (kraje UE podzieliły strefy ryzyka na cztery kategorie, ciemnoczerwona to ta najgorsza – przyp.red.) i nie myśli się o konsekwencjach tych środków. To całkowita arbitralność.
Zdaniem ID&T, duże festiwale mogą się obecnie odbywać bez negatywnych skutków dla sytuacji epidemicznej, pod warunkiem zastosowania środków bezpieczeństwa. Miały to wykazać już testowe eventy, organizowane w poprzednich miesiącach.
Naszą kompetencją jest organizowanie imprez dobrze i bezpiecznie. Wiemy, że nasza publiczność jest zdyscyplinowana. Jesteśmy teraz dobrymi, którzy cierpią z powodu zła. Wydaje się, że rząd woli wakacje niż festiwale.
Ritty van Straalen, ID&T
Jak się jednak okazuje, ta narracja nie przekonuje rządzących.
Musimy działać teraz, aby uniknąć kolejnego lockdownu jesienią.
Hugo de Jonge, minister zdrowia Niderlandów