Pierwszy miesiąc nowego roku kończymy z przytupem. Pod tym względem mamy na myśli oczywiście mocny premierowy materiał, który wylądował na rynku muzycznym. Wśród wszystkich interesujących premier szczególną uwagę skupiać może jedna z nich – głównie z racji tego, że takiego a nie innego połączenia nikt się nie spodziewał. Dosłownie kilka dni temu ukazała się informacja, że w ostatni piątek stycznia ukaże się kolaboracja na linii Disclosure – Zedd.
Disclosure i Zedd – co tam u nich?
O nowym albumie Zedda można pisać już opowiadania. Nadal nie mamy żadnych informacji kiedy ewentualnie mógłby się ukazać – choć zapowiedzi pojawiały się już dwa lata temu. W 2021 roku Niemiec nie wydał żadnego singla, choć nie znaczyło to, że producent kompletnie olał sprawę. Wręcz przeciwnie – w sieci pojawiały się bowiem informacje o jego potencjalnym collabie z Martinem Garrixem. Niestety, mimo to na nową muzykę musieliśmy czekać do teraz.
Inaczej wygląda sytuacja u duetu Disclosure. W sierpniu zeszłego roku bracia Lawrence wydali EPkę składającą się z pięciu utworów, zaś rok wcześniej premierę miał ich trzeci album studyjny.
Niespodziewany collab z potencjałem na hit
Kiedy w social mediach artystów ukazała się zapowiedź ich wspólnego utworu, w redakcyjnych rozmowach nie kryliśmy zaskoczenia. Jest to naprawdę niecodzienne połączenie – wydawać by się mogło – producentów z nieco różnych gatunkowych bajek.
Artyści podzielili się krótkim materiałem zza kulis, dzięki któremu możemy mieć pogląd na to, jak wyglądał proces tworzenia ich wspólnego utworu.
Kawałek intryguje już samą długością tytułu. Zdanie “You’ve Got To Let Go If You Want To Be Free” to aż 11 słów – zazwyczaj tytuły utworów są zdecydowanie krótsze. Jednakże to nie tytuł świadczy o jakości kawałka – a ta została postawiona na naprawdę wysokim poziomie. Mamy do czynienia z bardzo klimatyczną kompozycją, dopełnioną – jak zazwyczaj u Disclosure – idealnie wpasowującym się wokalem. Co ważne, oprócz soundu Brytyjczyków słychać tutaj również Zedda, który nawiązuje do swoich electro korzeni.
Mamyy nadzieję, że to dopiero początek dobrej muzyki od tych producentów w tym roku. Czekamy na więcej!