Jeżeli obserwowaliście sety, jakie serwował w tym sezonie Eric Prydz (albo Tale Of Us, Pete Tonga, Camelphat czy Adriatique), mogliście już poznać ten numer. Jeśli nie – bierzemy Was z zaskoczenia: właśnie ukazał się pierwszy od trzech lat oficjalny remiks Szweda.
Fani szwedzkiego producenta nieczęsto mogą cieszyć się z nowości swojego idola, zwłaszcza po dość hucznych obchodach 15-lecia twórczości Prydy w 2019 roku (3 albumy, łącznie 27 utworów). Rok później wyszedł jego ostatni singiel, pt. “NOPUS”, o którym pisaliśmy także na naszych łamach. W ubiegłym otrzymaliśmy tylko (i aż) nową produkcję pod aliasem Tonja Holma – “All Night”.
Ale miłośnicy Erica mogą zakreślić ten tydzień na czerwono w swoich kalendarzach. Wytwórnia Afterlife wypuściła remiks Szweda do “Consciousness”, który w oryginalnej wersji stworzyli Anyma (czyli Matteo Milleri, 1/2 Tale Of Us) i Chris Avantgarde. To pierwsza oficjalna interpretacja numeru innego artysty od Prydza od czasu “Breathe” – współpracy CamelPhat, Cristopha i Jem Cooke dla Pryda Presents z kwietnia 2019 roku.
W stylu Prydza
Jedna z najpopularniejszych produkcji techno tego roku (ponad 3 miliony odsłuchów na Spotify) zyskała w wersji Szweda charakterystyczne, progresywne brzmienie. Trzeba przyznać, że choć wolniejsza od pierwowzoru, wersja Erica jest nie mniej dynamiczna i porywająca. Po prostu solidna robota od solidnego człowieka.
Remiks “Consciousness” otwierał m.in. set Prydza na Sunrise Festival 2022. Pojawiał się też w jego obu występach na tegorocznym Tomorrowland, a także w setach innych twórców (m.in.: Tale Of Us, Pete Tonga, Camelphat i wielu innych).
Kiedy kolejna wydawnicza nowość szwedzkiego artysty pojawi się na naszych radarach? Tego nie wiemy, ale na pewno poinformujemy Was o niej na łamach Shining Beats.