Kwestią dosłownie kilku dni jest start już czwartej edycji Polish DJs Chart. Od momentu rozstrzygnięcia poprzedniego głosowania świat zdążył wrócić do względnej normy – a przynajmniej, jeśli mowa o świecie klubowym. Mimo pandemicznych zawirowań, ranking najpopularniejszych DJów i producentów z Polski działał (i działa nadal) nieprzerwanie, nieraz dostarczając wielu dyskusji. Bardzo często przy okazji ogłoszenia wyników pojawiały się komentarze typu “ten DJ jest za nisko” – i to wcale nie dziwi, wszak nie brakuje wartościowych artystów, którzy w końcowym rozrachunku lądują na niskich pozycjach.
Na podstawie wyników Polish DJs Chart 2021 oraz tego, jak wyglądał rok 2022 na scenie muzyki elektronicznej wytypowaliśmy jedenastkę aliasów, które w tym roku możemy zobaczyć na wyższych pozycjach. Od razu dodamy jednak, że to będzie tylko nasza subiektywna opinia, która na tegoroczne wyniki wpływu nie ma. No, chyba że przy oddawaniu głosów podeprzecie się naszymi typami – to wtedy co innego.
Catz ‘n Dogz
Tylko pozycja numer 48. w przypadku Grzegorza i Wojtka jawi się nam jako co najmniej nieporozumienie. Owszem, awans o 88 pozycji robi wrażenie, ale patrząc na ich nową muzykę (na czele z polskojęzycznym albumem) oraz to, gdzie mają i u boku kogo mają okazję występować, mamy prawo spodziewać się wyższego miejsca w tegorocznym zestawieniu.
Matt Bukovski
Czy najwyżej plasowany artysta trance w każdej z dotychczasowych edycji PDC ma potencjał ku temu, aby wylądować jeszcze wyżej? Jeszcze jak – a jeśli nie wierzycie, to sprawdźcie wyświetlenia i komentarze pod setami Piotrka z Sunrise Festival i klubu Ekwador w Manieczkach. Umiejętne łączenie nowoczesnego trance’u z klasycznymi motywami i wokalami z pewnością spowodowało, że warszawski producent zyskał wielu fanów.
Shahay
Młody, choć dobrze już znany na polskiej scenie (jako Julas) talent. Jego klasę potwierdziły między innymi wydany tuż przed ubiegłorocznym głosowaniem collab z Wax Motifem, ale również tegoroczne produkcje. Ci, którzy mieli okazję usłyszeć go w akcji na Goldhill Festival też zapewne potwierdzą, że powoli rodzi się nam nowy mocny gracz z potencjałem na karierę za granicą. Czy to wystarczy na awans w Polish DJs Chart 2022? Kto wie – my chętnie byśmy to zobaczyli!
Robbie Seed
Już 2021 rok przyniósł Damianowi solidny skok w notowaniu – i to aż o 47 pozycji. Przez ostatni rok jego pozycja na polskiej scenie jeszcze wzrosła, dzięki czemu pełną gębą możemy mówić o tym gościu w kategoriach czołówki polskiej trance sceny. A, że ten gatunek muzyki w naszym kraju wciąż stoi wysoko, to jego reprezentanci (w tym także Robbie Seed) na pewno nie mają się o co martwić.
Blinders
10. miejsce w roku 2021 uznajemy jako wypadek przy pracy, bardzo zrozumiały zresztą. W tym roku jednak Mateusz postarał się, między innymi wydając już drugi collab z Martinem Garrixem, a także sześcioutworową EPkę z brzmieniami innymi niż te dotychczas przez Polaka prezentowanymi. Dodatkowo w ostatnim czasie możemy go usłyszeć w naszym kraju częściej niż w poprzednich latach. Na podium raczej nie liczymy (choć chętnie się zaskoczymy), ale awans w topowej dziesiątce jest raczej pewniakiem.
Tribbs
Tu chyba nie musimy zbyt wiele mówić. Mamy bowiem do czynienia z mocnym wejściem na mainstreamową scenę (i mowa tu nie tylko o scenie klubowej), co przyznać trzeba niezależnie od preferencji muzycznych. Top 20 w tegorocznym Polish DJs Chart zupełnie nas nie zdziwi!
Milkwish
Od lat konsekwentnie budowana przez Marcina kariera w ostatnich latach przynosi coraz ciekawsze owoce. Jego progresywne propozycje stawiają go w rozkroku między światem house’u i trance’u. I ta kombinacja okazała się wyjątkowo skuteczna już w ubiegłym roku, kiedy to Milkwish awansował aż o 54 miejsca.
Meszi
Kluby wróciły pełną parą, to i do gry wracają rezydenci. Meszi z pewnością może liczyć na wsparcie klubowiczów z klubu Holidays Orchowo – a i kto wie, być może nie zapomnieli o nim także uczestnicy Sunrise Festival… A co jak co, ale Mikołaj ma pole do awansu – w ubiegłym roku zaliczył bowiem zaledwie 40. lokatę…
ConKi
To będzie naprawdę solidny beneficjent włączenia do ogólnego wyniku rankingu notowań na Spotify. Dzięki temu już rok temu Konrad wspiął się na pozycję 63. – a ten rok pod względem słuchalności na zielonej platformie streamingowej był jeszcze lepszy. Te sukcesy także mogą mieć wpływ na większą chęć wśród głosujących na oddanie głosu na ConKi’ego, co zapewne pozwoli jeszcze mocniej awansować.
MYLØ
Tutaj mogą mocno zadziałać dwa czynniki – wyniki na Spotify (które od ubiegłorocznej edycji mają wpływ na końcowy wynik) oraz popularność kawałka “Sufriendo”, który okazał się w ostatnich miesiącach internetowym wiralem. Numer ten w pewnej mierze dzięki temu zaczął być chętniej grany przez DJów, i to nie tylko w Polsce. Mamy więc do czynienia z niemałym sukcesem ostrowskiego producenta, który z pewnością może mieć przełożenie także na tegoroczną pozycję w PDC.
VTSS
Nasz główny towar eksportowy na scenie techno w 2021 roku pojawił się na śmiesznej w stosunku do osiągnięć 97. pozycji. Polska producentka jest coraz mocniej doceniana nie tylko za granicą, ale także w Polsce, gdzie rave’owe brzmienia mają coraz większe wzięcie. To co, najwyższy awans? Bierzemy w ciemno!
Polish DJs Chart 2022 na dniach!
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak wiele postaci z wymienionej przez nas jedenastki zaliczy awanse w tegorocznej edycji rankingu. O tym przekonamy się już wkrótce – wszak głosowanie w Polish DJs Chart 2022 startuje już w poniedziałek, 7 listopada!
Więcej szczegółów na ten temat pojawi się już wkrótce na social mediach plebiscytu.