Numer, który rozpalił Transmission Festival. Indecent Noise przedstawia swoje “Freakshow”!

Indecent Noise wydał swój singiel “Freakshow”, który mocno zaskoczył słuchaczy podczas Transmission Festival w Gdańsku!

nastia

Indecent Noise ma za sobą zakręcony rok i to nie tylko po trance’owej stronie mocy. Właśnie wydał swój singiel “Freakshow”, który mocno zaskoczył słuchaczy podczas jego seta z OnTune’m podczas Transmission Festival w Gdańsku!Dla urzędników: Aleksander Stawierej, dla fanów: Indecent Noise, a od początku 2022 roku również ALUTO (znaczenie tego aliasu wyjaśniał w naszym wywiadzie).

Polski producent zaskakiwał miłośników swoich dźwięków w obu swoich aliasach. Duża część premier Aleksa pojawiała się w jego labelach (Mental Asylum Records oraz Warsaw Suburbia), jednak w jego tegorocznej dyskografii nie zabrakło też dwóch EP-ek (jako ALUTO) dla labelu znanego ukraińskiego artysty techno, Spartaque’a – IAMT.

nastia

Nasz rodak w ostatnich dwunastu pojawiał się m.in.: w Newcastle upon Tyne, Belfaście, Oslo czy choćby na największym letnim święcie muzyki trance, czyli Luminosity Beach Festival w holenderskim mieście Zandvoort. Można było go jednak zobaczyć za konsoletą również w Polsce – na imprezach kolektywów We Love Trance Club Edition i Essential Vibes czy wreszcie na Transmission Festival w Gdańsku.

nastia

Polskie “Freakshow”

Na evencie w Ergo Arenie, Indecent Noise zagrał na zakończenie imprezy wspólny set z OnTune’m. Warto było pozostawić resztki sił na występ obu panów, ponieważ postawili oni na potężne rytmy hard trance i techno. Nie brakowało klasyków (m.in. “Explorations Of Space) oraz nowości (w tym również nowego collabu Aleksa i Adriana).



Polscy słuchacze szczególną uwagę zwrócili na kawałek, w którym szeptane są słowa wierszyka “Siała baba mak” (oryginalnie jest to wiersz ludowy z Podhala, przełożony na współczesny język polski przez Edwarda Hulewicza, który równocześnie stworzył do niego muzykę; rzecz jasna niepowiązaną z nową, klubową “translacją”). “Freakshow (Warsaw 3.0)”, bo o nim mowa, właśnie ukazał się jako singiel w Mental Asylum Records.

“Freakshow” to nie tylko utwór z polskojęzyczną wstawką. To przede wszystkim prawdziwa bomba acidowych dźwięków i mocnych kicków, a także dźwięków, które doprowadzają do pozytywnego szaleństwa. Trzeci kawałek z serii “Warsaw” ma szansę pozostać na długi czas w Waszych głowach.

nastia

Total
27
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?