Sztuczna Inteligencja z dnia na dzień odmienia naszą rzeczywistość, także w przemyśle muzycznym. Niedawno słyszeliśmy między innymi o tym, jak pewien oszust zarobił 10 tys. dolarów sprzedając fake utwory Franka Oceana wygenerowane przez AI. Jedną z głównych instytucji przeciwstawiających się muzyce generowanej przez sztuczną inteligencję był jak dotąd Universal Music Group. Działacze koncernu wielokrotnie ostrzegali o potencjale AI do niszczenia działalności artystycznej i naruszania praw autorskich. Z najnowszych informacji wynika jednak, że zmienili nieco zdanie. UMG podpisało bowiem właśnie umowę z startupem Endel, zajmującym się sztuczną inteligencją. Skupia się on głównie generacją muzyki ułatwiającej zasypianie, sen, czy naukę.
“Jesteśmy w stanie tworzyć albumy jednym kliknięciem”
Generatywne elementy technologii Endel są zaprojektowane w taki sposób, aby umożliwić muzykom skalowanie swojej muzyki przy użyciu AI w nieskończoność, tworząc nieustannie odnawiające się dzieła w ich własnym stylu. “Jesteśmy w stanie tworzyć albumy jednym kliknięciem” – powiedział w zeszłym roku Dmitry Evgrafov, współzałożyciel i główny kompozytor Endel. Model projektu uwzględnia zmienne takie jak pogoda, pora dnia, lokalizacja i tętno, dostosowując strumienie dźwiękowe do indywidualnych użytkowników. Wcześniejsze współprace obejmowały projekty z udziałem takich artystów jak Grimes, Miguel, Richie Hawtin i James Blake.
Od tego czasu Endel pozyskał 15 milionów dolarów finansowania i nawiązał współpracę między innymi z Amazonem. Owocem współpracy była ośmiogodzinna playlista o nazwie “Sleep Science” na platformie streamingowej Amazon Music.
UMG ma natomiast licencjonować technologię Endel, aby umożliwić swoim artystom tworzenie tak zwanych “naukowo popartych pejzażów dźwiękowych”, które mają “wzmacniać dobrostan słuchaczy”. Umowa będzie obejmować zarówno nową muzykę, jak i nowe wersje utworów z katalogu.
W UMG wierzymy w niesamowity potencjał etycznej sztucznej inteligencji jako narzędzia wspierającego i wzmacniającego kreatywność naszych artystów, wytwórni i autorów tekstów, co Endel wykorzystał w imponujący sposób, wykazując pomysłowość i naukową innowację. Z niecierpliwością czekamy na współpracę i wykorzystanie ich opatentowanej technologii AI do tworzenia nowych krajobrazów dźwiękowych – zakotwiczonych w naszej artystycznej filozofii – które mają na celu wzmacnianie dobrostanu słuchaczy, napędzane przez AI, które szanuje prawa artystów w swoim rozwoju.
Michael Nash, dyrektor ds. cyfrowych w UMG
Choć AI może wydawać się zagrożeniem dla niektórych, nie można zaprzeczyć, że szybko rośnie jej miejsce w przemyśle muzycznym. Wszystko wskazuje na to, że wiele wytwórni muzycznych podejmie wkrótce podobne kroki. Jaki będzie mieć to wpływ na całą branżę? Czas pokaże.