Jeden wideoset, który zmienił wszystko. Oto historia sukcesu Juicy M, jednej z gwiazd Festivaland

Juicy M zaczynała od miksowania hiphopu, ale dopiero EDMowe sety dały jej międzynarodowy rozgłos. Przed wami Juicy M.

pdc

Scena muzyki elektronicznej jest wciąż bardzo mocno zmaskulinizowana. Z każdym rokiem jednak płciowe proporcje coraz bardziej się wyrównują. Kobiety coraz szerszą ławą wchodzą za decki, przestając pełnić rolę niemalże tylko i wyłącznie wokalistek czy wabików na męską publiczność. Jednakże jeszcze kilkanaście lat temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, a kobiet DJek, mających na dodatek czym się pochwalić pod względem skilli, było jak na lekarstwo. I na to wszystko postanowiła wejść ona – Juicy M, która już 31 grudnia odwiedzi Polskę w ramach FESTIVALAND. O tym, jak udało jej się zabłysnąć i zyskać uznanie fanów tanecznej elektroniki, przeczytacie właśnie w tym tekście.

Korzenie w hiphopie

Juicy M, a właściwie Maria Martus, już za dziecka przejawiała swoje zainteresowanie muzyką. Chodziła do szkoły muzycznej, gdzie doskonaliła umiejętności gry na pianinie, a także występowała w zespole folkowym – tu akurat jako tancerka. Temat DJingu pojawił się w jej życiu nastoletnim – wtedy to zaczęła ćwiczyć właśnie w tym kierunku. I co ciekawe, na początku jej drogi wcale nie znajdowała się muzyka klubowa. Swoje pierwsze poważne kroki Ukrainka stawiała bowiem jako turntablistka. Miała nawet okazję występować na eliminacjach prestiżowego konkursu DJskiego DMC World. Te skille doprowadziły ją do topowych kijowskich klubów, gdzie miała okazję nawet grać warmup przed formacją Black Eyed Peas. I uprzedzając kąśliwe komentarze – tak, grała na winylach.

pdc

Co spowodowało, że Juicy M zainteresowała się DJingiem? Sama zainteresowana opowiedziała o tym w wywiadzie sprzed kilku lat dla strony djanetop.com:

pdc

Kiedy miałam około 15 lat, po raz pierwszy poszłam na duży festiwal. Tam zobaczyłam DJ-a na scenie; osobę, która kontroluje nastrój osób na parkiecie i doprowadza ich do szaleństwa, w tym mnie. Było w tym coś magicznego – w tym momencie postanowiłam, że chcę zostać DJem i poszłam do szkoły DJskiej. Miałam naprawdę dużo szczęścia, ponieważ moim nauczycielem w szkole był turntablista wagi ciężkiej, wieloletni mistrz regionalny DMC, który nauczył mnie skreczować, grać na gramofonach jak profesjonalista i szanować umiejętności DJskie.

W drugą dekadę XXI wieku Juicy M (jeszcze z przedrostkiem DJ w ksywie) wchodziła z ustaloną renomą na ukraińskiej scenie klubowej. Co jednak się stało, że bardziej interesująca dla niej stała się taneczna elektronika? O tym także mogliśmy przeczytać w tym samym wywiadzie.

Pod koniec 2012 roku występowałem na festiwalu H2O w RPA. Grałam na jednej z najmniejszych scen hiphopowych, a po swoim występie wybrałam się na główną scenę, żeby posłuchać Afrojacka. Nie zrozumcie mnie źle – na mojej scenie było około 500 osób, a klimat był dobry – ale był jednocześnie nieporównywalny z oceanem rąk uformowanym przez tysiące ludzi, których widziałam na głównej scenie. I po prostu powiedziałem sobie: „Do diabła, chcę wystąpić na głównej scenie!” i ostatecznie doprowadziło mnie to do EDMu.

Od prośby managera po wielki sukces

Przyszedł więc rok 2013 i zmiana o 180 stopni. W sieci zaczęły się pojawiać stricte EDMowe minimixy w wykonaniu Juicy M, które z miejsca stawały się viralem. Widzów zaciekawiły przede wszystkim umiejętności DJskie – takie, jak chociażby używanie w skali całego występu czterech decków (co nie było wówczas tak powszechne w mainstreamie) czy granie mashupów na żywo. Mało tego – sety te były grane bez używania słuchawek. I tak, jest to możliwe w praktyce, bez używania przycisku SYNC.

Skąd wziął się pomysł na tego typu sety? Ano stąd, że po porzuceniu hiphopu na rzecz EDMu promotorzy nadal oczekiwali występów w dotychczasowym stylu. Prośba managera przerodziła się jednak w duży sukces, który zachęcił do DJki promotorów imprez z muzyką elektroniczną. Jedno nagranie przerodziło się później w serię, w ramach której Juicy M w ramach ciekawostki potrafiła nawet zagrać seta za pomocą… czterech iPadów.

Oczywiście pokazu skilli na winylach też nie zabrakło.

Popularność zdobyta w sieci popchnęła DJkę w pełni w muzykę elektroniczną. Nie trzeba było jej nawet specjalnie do tego przekonywać – wszak jej manager z pewnością miał co robić w przypływie zapytań o bookingi na całym świecie. Od tamtego momentu minęła już ponad dekada, a Juicy M nadal może cieszyć się ustaloną renomą w świecie tanecznej elektroniki.

pdc

pdc

Juicy M spędzI Sylwestra w Warszawie

Obecnie styl ukraińskiej DJki i producentki oscyluje wokół tech house’u i mainstage’owego techno. I właśnie tego typu występu możemy spodziewać się już 31 grudnia w stołecznej hali EXPO XXI w ramach drugiej odsłony FESTIVALAND. 31 grudnia prócz włoskiego duetu wystąpią także między innymi DJs From Mars, Steff Da Campo, Tribbs, Skytech, DJ Kuba & Neitan, Blinders oraz The M. Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie pod tym linkiem.

pdc

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?