W świecie muzyki rapowej, gdzie twórczość jest fundamentem sukcesu, kwestie praw autorskich odgrywają kluczową rolę. Rok 2025 rozpoczął się z dużym przytupem, lecz nie z powodów, na które z pewnością liczyli Travis Scott, Future i SZA. Trio zostało uwikłane w pozew w związku z ich kolaboracją “Telekinesis” znajdującą się na długo wyczekiwanym albumie “UTOPIA” sprzed półtora roku. Victory Boyd, artystka związana z Roc Nation, oskarżyła trójkę artystów o nieuprawnione wykorzystanie fragmentów tekstu i elementów muzycznych jej kompozycji “Like the Way It Sounds”.
Kanye West zapalnikiem
Jak wynika z dokumentów prawnych, Victory twierdzi, że fragment ten udostępniła Westowi, z którym nagrała “Ultrasounds”. Według niej Kanye przekazał nagranie Travisowi bez jej autoryzacji podczas wspólnej sesji w studiu. Miało to doprowadzić do późniejszego powstania zmodyfikowanej wersji “Telekinesis”. W pozwie wymieniono również wytwórnie Cactus Jack Records, Epic Records i Sony Music Entertainment jako współodpowiedzialne za całe zamieszanie.
Co ciekawe, prawnicy Boyd twierdzą, że gdy track został po raz pierwszy przesłany na platformy streamingowe, 27-latka została uznana za współautorkę w metadanych, choć nie wyraziła zgody na oficjalne wydanie fragmentów jej pracy. Dodatkowo artystka ma zamiar uderzyć także w markę zegarków Audemars Piguet, rzekomo wykorzystująca kawałek w kampanii reklamowej bez jej zgody.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy, kiedy to Travis Scott jest zamieszany w kwestie z pozwami o charakterze praw autorskich. Jeszcze nie tak dawno, został oskarżony w dość niecodziennej sprawie o niedozwolonym kilkukrotnym użyciu słowa “alright”. Sampel wykorzystany został między innymi w trackach “Stargazing” oraz “Til Further Notice”. Prawnicy broniący Amerykanina twierdzili, iż są to powszechne i standardowe wyrażenia. Dodatkowo w przypadku “Stargazing” wydanego na krążku “ASTROWORLD”, miał upłynąć okres przedawnienia roszczeń z tytułu praw autorskich.
Jaki będzie finał?
Boyd w pozwie prosi sąd o podjęcie kilku bezwzględnych działań. Chodzi o przede wszystkim likwidację kopii kawałka, naruszające jej oryginalne dzieło. Nie obejdzie się także bez kwestii finansowych. W tym wypadku oczekuje pełnego rozliczenia przychodów uzyskanych z marketingu, dystrybucji i wykorzystania utworu w kampaniach promocyjnych oraz zadośćuczynienie finansowe za szkody, w tym udział w zyskach wygenerowanych przez singiel.
Obecnie ani Travis Scott, ani SZA, ani Future nie skomentowali publicznie pozwu. Ich wytwórnie i przedstawiciele również milczą w tej sprawie. Wiele osób poszukuje dodatkowych, nieznanych do tej pory informacji na ten temat, lecz dopóki sprawa jest na dość wczesnym etapie, zostaje nam jedynie obserwować rozwój całej sytuacji. Sprawy o prawa autorskie, czy plagiaty to dość skomplikowany wątek w świecie muzyki, który dotknął dużą część najpopularniejszych twórców. W przeszłości zdarzało się to takim osobom jak Dua Lipa i utwór „Levitating”, czy z polskiego podwórka Guy Arthurowi, choć w tym przypadku obyło się bez pozwów i sprawa została wyjaśniona.
“Telekinesis” okazał się dużym hitem na krążku “UTOPIA”. Na ten moment jest czwartym numerem z największą liczbą odtworzeń, liczącą 415 milionów. Ponadto track zajął 26. miejsce na Billboard Hot 100 w Stanach Zjednoczonych. Jednak na werdykt końcowy będzie nam dane trochę poczekać.