Jak wiadomo, podczas setów mogą zdarzyć się różne dziwne sytuacje – na przykład ktoś z publiczności może zasłabnąć, lub rozbić sobie głowę o barierki, ponieważ tak mocno wczuł się w muzykę (autentyczny przypadek z tegorocznego Sunrise Festival). Sami artyści także mogą ucierpieć w pracy – na przykład tak, jak w tym roku Martin Garrix, który najpierw uszkodził kostkę, przez co musiał zrobić sobie przerwę od występów, a potem – dosłownie kilkanaście dni temu – padł ofiarą… osy, która postanowiła go użądlić podczas występu.
Można także oberwać czymś w głowę, i właśnie do tej grupy ostatnio zalicza się Adam Beyer, założyciel wytwórni Drumcode i jeden z najbardziej znanych szwedzkich producentów muzyki techno.
Adam miał okazję zagrać we francuskim Lyonie w Théâtre antique de Lugdunum w ramach popularnego w EDMowym internecie projektu Cercle. Podczas występu został trafiony kubkiem z tworzywa sztucznego w głowę. Na szczęście uderzenie było niegroźne i DJowi nic się nie stało. Niby sprawa błaha – ale fan, który to zrobił poczuł się ze swoim występkiem źle, dlatego też postanowił artystę przeprosić za pośrednictwem DMu na Instagramie.
Twórca “Your Mind” był pod wrażeniem tego, że ktoś potrafił się do tego przyznać, przyjął przeprosiny i wrzucił wiadomość na swojego Instagrama.
Jak widać osoba, która to zrobiła naprawdę poczuła się z tym źle i chciała wyjaśnić całą sytuację. Pochwalamy takie zachowania, bo nie często się zdarza, aby ktoś tak szczerze napisał i przyznał się, że to on jest winny całej sytuacji.
Na koniec – co by było w tym artykule stricte muzycznie – mamy dla Was cały set ze wspomnianej imprezy w formie video. Samo zajście z kubkiem możecie zobaczyć, przewijając do 1:26:18.