Co bardziej wnikliwi fani twórczości Armina van Buurena z pewnością zdążyli już zauważyć, że Holender co jakiś czas, obok utworów Big Room’owych czy Trance’owych, wydaje też lekkie i przyjemne kawałki, jak ulał nadające się do radia – gdzie czasem trafiają też te klubowe produkcje – jak na przykład znane wszystkim Blah Blah Blah, które mimo swojego Psy Trance’owego usposobienia, stało się chwytliwym motywem, emitowanym w rozgłośniach radiowych na całym świecie, a także osiągającym sukcesy w sieci (utwór na portalu YouTube został odsłuchany już 258 milionów razy).
Jednak tym razem – po mocnych utworach z W&W oraz Dimitri Vegas & Like Mike – przyszedł czas na kolejny muzyczny eksperyment. Do takowych zdążyliśmy się już w sumie przyzwyczaić – polscy fani muzyki Trance krytykowali Armina już za “In And Out Of Love” czy za “This Is What It Feels Like”, podnosząc argument, że to nie jest Trance. Jeszcze głośniejszy sprzeciw miał miejsce przy singlach zupełnie odbiegających od dotychczasowych klimatów artysty – wśród nich “Ping Pong”, “Sex, Love & Water” czy poprzedni stricte radiowy singiel, noszący tytuł “Wild Wild Son”. Jednak połączenia muzyki Pop i Drum’n’Bass‘owych patentów u legendy muzyki Trance nie spodziewał się chyba nikt.
“Lonely For You”, bo tak właśnie nazywa się nowy utwór Armina, to kolejny dowód na to, że jeden z najpopularniejszych EDMowych artystów na świecie nie chce ograniczać się do jednego gatunku. Na qokalu gościnnie udzieliła się amerykańska piosenkarka Bonnie McKee.
Trzydziestopięciolatka bynajmniej nie jest anonimową postacią – chociażby z racji odbycia w 2018 roku wspólnej trasy koncertowej z Kygo. Oprócz świetnych zdolności wokalnych, Bonnie pisze teksty dla popowych wokalistek ze światowego topu, co notabene przyniosło jej w 2014 roku statuetkę Grammy – za współpracę z Katy Perry przy singlu “Roar”. Bonnie widnieje także w creditsach utworów takich osobistości jak: Britney Spears, Christina Aguilera, czy Adam Lambert. Tekst do nowego singla Armina także jest jej autorstwa.
“Lonely for You” to piosenka o tym, jak wyleczyć się po stracie kogoś, zebrać do kupy i ruszyć dalej. Czasami jesteśmy w stanie logicznie powiedzieć sobie, że nie kochamy kogoś, a nawet czuć ulgę, że ta osoba odeszła… ale w chwilach samotności te uczucia mogą znowu wychodzić z cienia i prowadzić nas z powrotem w stronę tej osoby, nawet jeśli wiemy, że to dla nas nieodpowiednie.
Bonnie McKee
Singiel dotyka problemów, z którymi wszyscy stykamy się w związkach, o ich wzlotach i upadkach. Wydaje mi się, że warto było go wydać w okolicach Walentynek.
Armin van Buuren
Nowa propozycja od Holendra i Amerykanki z pewnością jest godna uwagi – i to mimo mieszanych odczuć fanów Armina, których na pęczki można znaleźć chociażby na forach związanych z audycją A State Of Trance. Na to wygląda jednak, że narzekania na to, że to nie jest Trance, nie przeszkadzają artyście w poszukiwaniu nowych muzycznych dróg i inspiracji.
