20 kwietnia 2018 roku z pewnością jest dniem, który cała klubowa branża będzie pamiętać bardzo długo. To właśnie tego dnia świat obiegła informacja o śmierci Tima Berglinga aka Avicii. Mimo, iż artysty już z nami nie ma, to wciąż możemy cieszyć się jego produkcjami – w tym też tymi wydanymi post mortem. Właśnie pośmiertne produkcje Szweda złożyły się na wydany w ubiegłym roku album zatytułowany “TIM”. W dobie podsumowujących ubiegły rok licznych plebiscytów muzycznych, można było się spodziewać, że artysta zgarnie jeszcze jakieś trofeum. Nie przeliczyliśmy się.
Pośmiertne wyróżnienie
Rozpoczęty przez Avicii’ego i dokończony już po śmierci przez jego przyjaciół materiał został wyróżniony dwiema nagrodami GRAMMIS, przyznawanymi przez szwedzki przemysł fonograficzny. Krążek jest laureatem w kategorii album roku, a utwór “SOS”, który również znajduje się na płycie, został najlepszym utworem 2019 roku.
Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w otrzymanie dwóch szwedzkich Grammy za album “TIM”. Wszyscy ciężko pracowaliśmy, a uśmiech na twarzy Klas’a (ojca Tima) mówi wszystko. Dobra robota!
Carl Falk – jeden z twórców ‘TIM”
To nie pierwsze pośmiertne wyróżnienie dla Tima – GRAMMIS trafiło na konto Szweda również w roku ubiegłym. Po opublikowaniu pośmiertnego albumu, Szweda po raz kolejny spotyka uznanie ze strony szwedzkiej sceny muzycznej. Wszystkie te wyróżnienia świadczą o wielkim talencie Tima do komponowania niezwykłych melodii.