Jak mogliście przeczytać niedawno na naszej stronie, Burning Man 2021 nie odbędzie się w fizycznej formie. Drugi już rok z rzędu, całe wydarzenie przenosi się do sieci. Tam na uczestników czekać będzie wiele festiwalowych aktywności znanych z realu.
Między 22 sierpnia i 7 września chętni przeniosą się do Black Rock City dzięki inicjatywie Dusty Multiverse, która w odświeżonej wersji pojawi się po raz drugi w pandemicznej rzeczywistości. Jak chwali się CEO festiwalu – Faryar Ghazanfari, w chwili podjęciu decyzji o odwołaniu Burning Man 2020 od razu zaangażował on swoją firmę ClipoLabs do zaprojektowania sześciu wirtualnych światów ognia. Są one przepełnione sztuką w formie 3D i wieloma tematycznymi warsztatami. Do uczestnictwa wymagany jest zakup biletu na oficjalnej stronie festiwalu. Dołączyć można będzie przy użyciu komputera PC lub urządzenia mobilnego, wspierane są również gogle VR.
Wygląda na to, że festiwalowicze z całego świata spotkają się najprawdopodobniej po raz ostatni w komputerowej symulacji. Burning Man w tym roku miał szansę na powodzenie, jednak uczestnicy nie zgodzili się na obowiązek szczepień. Jak wiemy jednak, w Ameryce Północnej kilka regionów wróciło już do normalności, a kolejne już się z nią witają. Nie da się ukryć, że nastroje panujące wśród nas coraz bardziej skręcają w pozytywną stronę. Nie zapominajmy oczywiście przy tym, że oczekiwania co do 2022 rosną.