deborah de luca

Deborah de Luca znów bierze na warsztat Roberta Miles’a. Tak brzmi “One and One” w wersji techno

Po sporym sukcesie “Children”, włoska artystka ponownie łączy jej rozpoznawalny styl techno z dream trance’owym klasykiem.

silesia beats

Deborah de Luca jest jedną z głównych przedstawicielek mainstreamowego techno, które złośliwi nazywają “business techno”. Włoska DJka, producentka oraz modelka ma na swoim koncie ponad 2 miliony obserwujących na Facebooku oraz Instagramie. Pod kątem produkcji, artystka słynie przede wszystkim z edycji popularnych numerów, nie tylko muzyki tanecznej. Wzięła już wszakże na swój warsztat nawet klasyk Britney Spears czy popularny motyw muzyki new age. Szczególną popularnością ucieszył się jednak niedawny remix “Children” Roberta Milesa. Numer zdobył w kilka miesięcy już 3,5 miliona odtworzeń na Spotify.

Kolejny klasyk Włocha

Pomimo, że Robert Miles określany jest czasem mianem artysty jednego przeboju, to miał na swoim koncie jeszcze inne warto odnotowania numery. Mowa tu przede wszystkim o “Fable” oraz “One By One”. Osadzone w tym samym, dream trance‘owym stylu co kultowe “Children”, osiągnęły one mniejszy, ale wciąż niemały sukces. I właśnie ten drugi kawałek ponownie wzięła na swój warsztat Deborah De Luca. Jej wersja “One By One” opublikowana została na Soundcloudzie już w wakacje, natomiast dopiero teraz doczekała się oficjalnego wydania.

silesia beats

Hit czy kit?

W numerze nie ma zaskoczenia. Włoska DJka powiela swój styl ciężkiego, ale przystępnego techno i bez większych starań dopasowuje pod niego trance’owy klasyk. Z jednej strony takie kombinacje jak najbardziej potrafią robić robotę i przyciągać nowych słuchaczy do gatunku. Z drugiej, nie zaczyna się to bardzo różnić od fenomenu chociażby slap house’u, gdzie pod powtarzalny schemat dopasowuje się coraz to kolejny znany motyw. Ale to już jest temat na oddzielny artykuł.

kalendarz

ultra

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?