Nie od dziś wiadomo, że branża muzyczna pod względem zdrowia jest bardzo wymagająca. Nie chodzi tu często tylko o zdrowie fizyczne, ale także psychiczne, czego bolesnym przykładem było samobójstwo Avicii’ego. Status międzynarodowej gwiazdy niejednokrotnie skłania DJów i producentów (często mocno inspirowanych przez management) do częstego wydawania muzyki i niemalże ciągłego występowania na całym świecie. Jednak sytuacja twórcy “Wake Me Up” skłoniła wiele postaci do autorefleksji. Niektórzy z nich postanowili nieco zwolnić i dać sobie potrzebny czas jak Hardwell, czy Mike Williams.
Zbyt szeroki kalendarz
Jeśli ktoś na bieżąco śledzi występy Alesso, ten mógł zauważyć dość niepokojącą rzecz. W ostatnim czasie 33-latek zaczął je masowo odwoływać, budząc przy tym wiele pytań fanów. Do tej listy można załączyć jego wyczekiwane B2B z Martinem Garrixem w Arabii Saudyjskiej, czy też show w Malezji. W przypadku tego drugiego eventu otrzymaliśmy informację o anulowaniu trasy z powodu zalecanej przerwy. Była to pierwsza taka sytuacja w czternastoletniej karierze Szweda. W jego przypadku już od jakiegoś czasu krążyły informacje na temat przemęczenia i zbyt dużego kalendarza, w szczególności podczas sezonu letniego. Krótkie wideo z Instagrama potwierdza wspomniane doniesienia.
Hej wszystkim, tu Alesso. Pomyślałem, że powiem trochę o tym, co działo się przez ostatnie dwa miesiące, dlaczego odwoływałem koncerty, dlaczego nie publikowałem zbyt wiele. Dwa miesiące temu obudziłem się z dzwonieniem w uszach w skali 10/10.
Byłem w totalnym szoku – nie było to po żadnym koncercie. Po prostu obudziłem się i było to bardzo intensywne uczucie. W przeszłości miałem pewne problemy, szumy w uszach, ale nie takie jak teraz. Wiem, że to bardzo powszechne w przemyśle muzycznym, ale naprawdę, ciężko było mi sobie z tym poradzić. Dobra wiadomość jest taka, że czuje się lepiej.Potraktowałem to jako znak, aby zwolnić, dać priorytet mojemu zdrowiu, być bardziej ostrożnym. Robię to od 14 lat i nigdy nie zrobiłem sobie przerwy. Skupię się więc na tym. Tak jak powiedziałem, czuję się lepiej i jestem naprawdę podekscytowany nadchodzącymi występami w tym roku, takimi jak Ultra. Będę występował, ale może nie tak dużo.
Życzę wszystkim zdrowia w tym roku. Chcę, żeby wszyscy byli ostrożni. Chrońmy uszy. Pamiętajcie, jesteśmy tylko ludźmi. Dziękuję wszystkim, którzy się do mnie odezwali. To wiele znaczyło. Kocham was, mam nadzieję, że zobaczymy się w tym roku. Trzymajcie się.
Całe wideo możecie zobaczyć poniżej.