Kanye West jest jedną z najbardziej polaryzujących postaci muzycznego showbiznesu. Niedawno sporym echem odbiła się sytuacja, gdy został on usunięty z lineup’u Coachelli na dwa tygodnie przed wydarzeniem. Ogranizatorzy wynagrodzili jego nieobecność wyjątkowym wpólnym występem Swedish House Mafiii i The Weeknd. Dlaczego jednak doszło do tego zajścia? Głos zabrał Paul Tollett – jeden z organizatorów wydarzenia.
“To była dla niego dobra decyzja”
Słowa organizatora wydają się potwierdzać przypuszczenia, że artysta nie był ostatnio w dobrym stanie mentalnym. Wszakże wyciekły ostatnio informacje o postanowieniu zadbania o siebie i skorzystania z pomocy po serii nietypowych publicznych zachowań, o czym miał poinformować Kim Kardashian.
Między mną i Kanye wszystko gra. Rozmawiałem z nim kilka dni wcześniej na Zoomie i widać, że to była dla niego dobra decyzja.
Kiedy ci headlinerzy się zmieniali było mi ciężko, nie będę kłamać. Ale to po prostu część tego, co robię. Nie ma co się denerwować. Trzeba po prostu dokonać zmiany, co nie?
Trzeba czasem się zatrzymać i złapać oddech, czego życzymy artyście.