Mniejszy, z innymi regułami oraz z innym lineup’em – taki będzie tegoroczny EXIT Festival. Najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest jednak fakt, że impreza ta w ogóle się odbędzie. W dniach 13-16 sierpnia Nowy Sad – i nie ma w tym słowa przesady – stanie się festiwalową stolicą świata.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o tym, że serbski rząd pozwolił na organizację tegorocznej edycji.. Ta jednak będzie zdecydowanie odmienna od poprzednich. Przede wszystkim okrojona będzie ilość scen i stref tematycznych, i to aż o około połowę – wciąż jednak będzie ich około dwudziestu.
Na samym terenie imprezy mają być zachowane należyte środki bezpieczeństwa, a organizatorzy będą ściśle współpracować z serbskim rządem oraz ministrem zdrowia. Więcej szczegółów odnośnie reguł, jakie będą obowiązywać na miejscu, możemy spodziewać się bliżej imprezy.
Trzęsienie ziemi w lineup’ie
Najważniejsze zmiany dotyczą jednak lineup’u, który uległ dość mocnym zmianom, szczególnie jeśli chodzi o headlinerów. Na ten moment brakuje czołowych nazwisk zaanonsowanych przed pandemią, wśród których widnieją:
- David Guetta
- DJ Snake
- Fatboy Slim
- Sheck Wes
- Tyga
- James Arthur
Warto jednak dodać w tym miejscu, że wcale niewykluczonym jest dokooptowanie tych artystów w dalszych ogłoszeniach. Będziemy śledzić ten temat.
Dużo nowych nazwisk
Jaki jest więc stan faktyczny? Ano bardzo dobry – szczególnie dla fanów tech house’u i techno. Listę płac zasiliły bowiem topowe postaci tej sceny, a wśród nich:
- Amelie Lens
- ARTBAT
- Boris Brejcha
- Maceo Plex b2b Tale Of Us
- MEDUZA
- Paul Kalkbrenner
- Solomun
Szczególnie ten ostatni booking zasługuje na szczególną uwagę. “Król afterów” zagra bowiem trwający aż 4 godziny set closing set ostatniego dnia festiwalu.
Nie zabraknie też polskiego akcentu w postaci robiącej coraz większą karierę na międzynarodowej scenie producentki o pseudonimie VTSS.
Swoje miejsce w lineup’ie mają też bardziej rozpoznawalne w szerokim mainstreamie aliasy – na ten moment są to:
- Burak Yeter
- DJ Regard
- Ofenbach
- Robin Schulz
Oczywiście warto w tym miejscu nadmienić, iż to jeszcze nie koniec ogłoszeń – do imprezy został trochę ponad miesiąc i pod względem składu artystów może jeszcze się zadziać sporo ciekawego. Wszystkie dotychczas ogłoszone gwiazdy znajdziecie poniżej.
Polacy mogą przyjechać
Piszemy o tej imprezie nie bez kozery – bowiem w ostatnich dniach polski rząd zezwolił na powrót z Serbii bez konieczności przechodzenia kwarantanny. Oznacza to, że – o ile sytuacja nie ulegnie nagłej zmianie – osoby z Polski mające chęć na festiwalowe doznania w czasach zarazy mogą kupować bilety bez obaw. A te można znaleźć pod tym linkiem. W tej chwili czterodniowy karnet kosztuje 99 euro.