Flume pokazał się szerszemu światu swoim nowatorskim podejściem do muzyki. Artysta zarazem jest jednym z “bedroom producers”, który osiągnął ogromny sukces na świecie. W ostatnim czasie Australijczyk przywrócił do życia swój stary laptop, dzięki czemu ma możliwość publikacji niewydanych utworów z czasów, kiedy wydawał swoje pierwsze przeboje.
Pierwszy z nich – “Slugger” – już śmiga na portalach streamingowych. Jednak to nie jedyny utwór, który został tam dodany w ostatnim czasie. Fani producenta otrzymali również jego interpretacje utworu-mema, który zyskał… hardową nutkę.
“Shooting Stars” na nowo
Flume podjął się nie lada wyzwania. Australijskie radio Triple J od lat prowadzi inicjatywę “Like a Version”, w której zapraszani artyści (tak lokalni, jak i międzynarodowi) coverują utwory innych artystów. Wynikiem tej inicjatywy są zupełnie nowe wersje ikonicznych piosenek, z których niektóre według fanów przebijają oryginały. Na podobnej zasadzie działa brytyjskie BBC Radio Live Lounge.
Australijczyk znany jest z barwnego poczucia humoru, dlatego na warsztat wziął dobrze znane z memów “Shooting Stars” od Bag Raiders. Wokalu w wersji Flume użyczył Toro y Moi, który wcześniej współpracował z Harleyem nad drum and bassowym “The Difference”. Połączenie sił obu panów to istny wybuch eksperymentalnej energii – tym razem odwołując się do dawnych brzmień sceny z hardowym smaczkiem. Wisienką na torcie tego występu jest wideo, które polecamy obejrzeć do końca!
“Musicie to dodać na streamingi!”
Fani wybłagali i dostali – kilkanaście dni po premierze coveru na kanale Triple J na YouTube utwór trafił na portale streamingowe. To wszystko jako odpowiedź na liczne prośby w komentarzach.
Co więcej, Flume swoją wersję “Shooting Stars” zaczął wykonywać na żywo. Właśnie na jego YouTube ukazał się film z fragmentem koncertu w Sydney, gdzie zagrał memowy utwór w nowej odsłonie.