Powrót Hardwella w nowym wydaniu okazał się sporym sukcesem. Charakterystyczne brzmienie określane mianem big room techno podbiło powracające z hukiem festiwale i zainspirowało niezliczone grono producentów. Z czasem jednak można było powoli słyszeć głosy, że jego nowy styl zaczął stawać się powtarzalny, a ostatnie numery przestały wyróżniać się czymś szczególnym. Holender postanowił więc udowodnić, że wciąż stać go na gatunkową różnorodność w najnowszym singlu z brazylijskim producentem VINNE.
Udane połączenie
“Balança” jest tego typu kolaboracją, w której wyraźnie słychać symbiozę styli obu artystów. Choć znajdziemy w nim bardzo dużo synthów i sampli charakterystycznych dla Holendra, to numer osadzony jest w gatunku raczej typowym dla VINNE. I choć warto zaznaczyć, że Hardwell produkował już tech house kilkanaście lat temu – to jednak był to przecież wtedy zupełnie inny styl, niż ten obecny.
Brazylijczyk z kolei regularnie wydawał podobne stylistycznie numery, jak chociażby kolaboracje z Dillonem Francisem oraz Tujamo, które ukazały się nakładem Revealed Recordings. Nadeszła zatem w końcu pora na kawałek z samym bossem wytwórni, czyli Hardwellem. W numerze “Balança” można również usłyszeć trochę elementów brazilian bassu, od którego rozpoczęła się przecież kariera Brazylijczyka.
Pierwszy numer z EPki
Kawałek jest pierwszym z sześciu utworów Robberta, które ukażą się w najbliższych tygodniach, składając się przy tym na EPkę. Oprócz “Balança”, Hardwell wyda jeszcze następujące numery:
- “Twisted” (with Will Sparks) (premiera 17 lutego)
- ID (with Quintino)
- ID (with Olly James)
- “Revolution” (with Maddix & Timmy Trumpet)
- “Judgement Day” (with Sub Zero Project)
Czy będzie to nowa edycja “Hardwell & Friends”, czy też zupełnie nowa koncepcja? Przekonamy się o tym już wkrótce – tymczasem warto sprawdzić świeży efekt współpracy Holendra i Brazylijczyka…
…ale także wydaną pod koniec stycznia, odświeżoną przez Robberta i Maddixa wersję “Take Me Away” – trance’owego klasyka od 4 Strings.