Ci, którzy byli zaznajomieni z tym, co działo się w polskiej rapgrze na jesieni roku 2014, doskonale pamiętają fenomen, jakim było #hot16challenge. Zabawa została zapoczątkowana przez Solara jako odpowiedź na popularny w tamtym okresie #IceBucketChallenge. Zasady były proste i polegały na nagraniu szesnastowersowego kawałka i nominowaniu kolejnych kilku raperów do nagrania swoich zwrotek. W akcji wzięło udział wielu polskich twórców, jednak wciąż był to dość jednogatunkowy koncept.
Challenge w szczytnym celu
“Skoro #hot16challenge było spoko, to dlaczego by nie zrobić #hot16challenge2?” – zapewne z takiego założenia wyszedł ponownie Solar, który zainicjował drugą odsłonę wyzwania. Tym razem jednak sprawa jest bardziej poważna, a cel szczytny. Każdy uczestnik jest bowiem zobligowany do wsparcia finansowego zbiórki na walkę z koronawirusem. W ciągu pierwszych kilku dni zabawy zebrano milion złotych, na ten moment licznik wskazuje kwotę o 300 tysięcy złotych wyższą.
Tym razem – w odróżnieniu od edycji pierwszej – w sprawę zaangażowali się także twórcy spoza rapowego poletka. Swoje zwrotki nagrały postaci z różnych środowisk – chociażby Klocuch, Kuba Wojewódzki, Artur Andrus, Rafonix, Krzysztof Kononowicz czy Krzysztof Gonciarz. I to na tym ostatnim się na chwilę zatrzymamy.
Gonciarz zaprosił do zabawy polskich producentów
Internetowy twórca został nominowany przez rapowy duet TUZZA. W czwartek (tj. 7 maja) na portalu YouTube pojawiła się jego zwrotka, jednak najistotniejsze są tutaj nominacje, które włączają w zabawę świat EDM…
…a konkretnie jego odłam związany z muzyką house i techno. Nominowane zostały między innymi duety catz n dogz oraz DUSS. Nie pozostało to na szczęście bez odpowiedzi. W piątkowe popołudnie na YouTube wleciała bowiem odpowiedź Grzegorza i Wojciecha, którzy nominowali między innymi Novikę…
…a dziś rano swoimi skillami pochwalili się DJ W i Sebastian S, którzy wyzwali do rymowanej zabawy takie postaci, jak Kamp! czy Weikum.
Zmierzenie się z rapowym rzemiosłem to nie jest najłatwiejsza sprawa – szczególnie dla kogoś związanego z zupełnie inną muzyką. Dlatego też tym bardziej wyrazy uznania!
Przy okazji – jesteśmy ciekawi, jak szerokie kręgi w polskiej muzyce elektronicznej zatoczy ta inicjatywa. To zależy już od osób nominowanych – a dokładnie tego, czy w ogóle będą chciały włączyć się do zabawy i tego, kogo nominują.