I.GOT.U odświeża motyw przewodni Chicago Bulls. Psytrance z ważnym przekazem!

Najnowszy singiel Adama Skrzypca aka I.GOT.U osadzony jest w klimatach psytrance’owych. Sam tekst utworu niesie za sobą ważny obecnie przekaz.

festivaland

Niewielu w polskim EDMie jest twórców, którzy mogą o sobie mówić w kategoriach bycia “multigatunkowym“. Do tego wąskiego grona należy z pewnością Adam Skrzypiec, szerzej znany jako I.GOT.U. Początki jego kariery stały pod znakiem próbowania sił w różnych stylach – najczęściej jednak mieliśmy do czynienia z numerami po prostu dającymi radę w klubach. Różnorodność ta pozostała “Wujaszkowi” po dziś dzień, dzięki czemu usłyszeliśmy go w klimatach tech house’owych, psy-hardowych oraz… rapowych (za sprawą projektu Esteta). Do tej listy możemy doliczyć również future bass – o ile weżmiemy pod uwagę numer wyprodukowany podczas Drop Challenge.

Przejdźmy jednak do tego, co dzieje się tu i teraz – bo dosłownie przed paroma dniami Adam wydał najnowszy singiel. Nosi on tytuł “Sirius (Save The Planet)” i z pewnością spodoba się tym, którzy docenili skręt młodego twórcy w stronę psajowych dźwięków. Kawałek został oparty na motywie wydanym niemal 40 lat temu przez brytyjską formację The Alan Parsons Project. Fani koszykówki mogą go kojarzyć jako motyw przewodni drużyny Chicago Bulls – można go usłyszeć podczas prezentacji zawodników przed meczami rozgrywanymi na własnym boisku.

festivaland

Psytrance z przekazem

Numer – co jest rzadkością w świecie muzyki elektronicznej – niesie ze sobą ważny przekaz, o którym co nieco opowie sam twórca.

nastia

Pomysł na track zrodził się w nocy przed festiwalem Heartbeat (wtedy jeszcze Beach Party Trzcianka).
Tamtejszy tydzień był niewyobrażalnie upalny i zacząłem się zastanawiać nad tym, jak drastycznie zmienił się nasz klimat na przestrzeni lat.
Wtedy też zacząłem zauważać, w jak okrutny sposób traktujemy planetę na której przyszło nam żyć.

Co do samego utworu, to od zawsze chciałem napisać utwór na słynnej melodii Alana Parsonsa, i wiedziałem, że tym razem będzie to idealny moment na połączenie Sirius’a z moimi osobistymi przemyśleniami.
W kilkanaście godzin postawiłem szkielet tracka, który zaprezentowałem następnego dnia w Trzciance o zachodzie słońca.

Po ponad 6 miesiącach oczekiwania na decyzję publisherów, w końcu otrzymałem zgodę na wykorzystanie oryginalnej melodii i wydanie tracka w naszym labelu.

Adam Skrzypiec aka I.GOT.U

W ramach ciekawostki dodamy, że “Sirius (Save The Planet)” miało być hymnem tegorocznej edycji Heartbeat Festival. Niestety, pandemia spowodowała, że w Trzciance się nie spotkaliśmy.

FRKNTN przerywa ciszę

Wracając do meritum – numer został wydany nakładem labelu FRKNTN i jest to drugi release po wakacyjnej przerwie. Dlaczego przez dwa miesiące wytwórnia I.GOT.U, DNFa i duetu TWISTERZ nie dawała znaku życia?

Szczerze mówiąc, ogromy wpływ na naszą chwilową nieobecność miał lockdown. Uznaliśmy, że każdy z nas musi skupić się na sobie i swoich bliskich, aby przeczekać te najgorsze chwile. Jak tylko sytuacja się ustabilizowała, mogliśmy spokojnie zacząć planować kolejne wydania. Teraz mogę szczerze powiedzieć, że jesteśmy na najlepszej drodze, aby wrócić do naszego regularnego trybu wydawniczego.

Adam Skrzypiec aka I.GOT.U

A jak wygląda sytuacja z nowościami ze strony samego Wujaszka?

Dzięki ostatnim miesiącom, mogłem się skupić na skończeniu kilku tracków z mojej kolekcji dem. Jedne z nich będą singlami o dużej rozbieżności gatunkowo/bpm’owej, a drugie featuringami wokalnymi. Na koniec dodam, że Fake Jake wrócił z wakacji!

Adam Skrzypiec aka I.GOT.U

Czekamy więc z niecierpliwością – a tymczasem odsyłamy do najnowszego numeru I.GOT.U, który możecie odsłuchać poniżej.

festivaland

festivaland

nastia

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?