Ponad rok temu wygrał w konkursie Jordana Suckleya na remiks jednego z jego singli. Krzysiek Teper w 2022 roku pojawił się w katalogach znanych i szanowanych wytwórni techno. Razem z samym zainteresowanym, przyjrzeliśmy się jego awansowi z niemal nikomu nieznanemu twórcy do coraz większej nadziei polskiej sceny klubowej.
Przygoda młodego twórcy rozpoczęła się od rzeczy, na którą producenci patrzą coraz mniej przychylnym okiem – a mowa tu o remix contestach. Jak wspomnieliśmy na początku, Polak ma na swoim koncie pod tym względem niemałe sukcesy.
Początkowo robiłem muzykę wyłącznie na potrzeby wszelakich konkursów. Z mniejszymi i większymi sukcesami, do których zaliczyć można choćby drugie miejsce w konkursie na remiks UMEK’a – “Ravaged” czy w końcu zeszłoroczną wygraną w konkursie na interpretację “Hold Me” Jordana Suckleya.
Czy spodziewałem się wygranej? Nie, bo do konkursu zgłosiło się aż 150 innych twórców, z wersjami w różnych gatunkach, poziom był naprawdę wysoki, więc byłem w kompletnym szoku, gdy zobaczyłem informację o pierwszym miejscu. Nagrodą główną były licencje programów Native Instruments, a miłą niespodzianką okazało się oficjalne wydanie remiksu.
Krzysiek Teper
Zwycięstwo w conteście rezydenta Tranceformations (którego najbliższa edycja jeszcze w tym miesiącu) zmotywowało Krzyśka do pójścia w stronę tworzenia singli.
Do tworzenia własnych utworów zmotywowało oficjalne wydanie remiksu “Hold Me” we wrześniu ubiegłego roku. Pomyślałem wtedy, że warto spróbować wydać swoje tracki i zacząłem wprowadzać swoje pomysły w życie.
Krzysiek Teper
Oczywiście, sukcesy nie zjawiły się jak za pomocą czarodziejskiej różdżki. Producent zderzył się z prozą życia, która zazwyczaj dla twórców łaskawa nie jest.
Pojawiło się zderzenie z rzeczywistością i pierwsze rozczarowania, gdy nie otrzymywałem odpowiedzi z wytwórni lub gdy były one odmowne. Niestety, na scenie każdego tygodnia wychodzi naprawdę masa utworów. Czasami potrzeba szczęścia, aby ktoś dostrzegł coś w twoich nagraniach i postanowił je wydać.
Krzysiek Teper
Naszemu bohaterowi takie szczęście koniec końców zaczęło sprzyjać. W styczniu bieżącego roku wydał on swoją pierwszą EPkę (“In Real Time”) w Reload Records – labelu prowadzonym przez duet The YellowHeads i obserwowanym przez ponad 30 tys. osób na Facebooku. W marcu do dyskografii sub-labela Reload Black Label dołączyło kolejne wydawnictwo (“System Failure EP”).
W tworzeniu swoich utworów największym plusem jest to, że możesz wyrazić siebie i to, co czujesz w danym momencie, przez co kompozycje mogą być utrzymane w zupełnie innych gatunkach.
Inną sprawą jest to, czy ktoś zechce to wydać, ale na etapie tworzenia zupełnie o tym nie myślę. Najważniejsze jest, aby włożyć w utwór 100%, a wtedy na pewno znajdą się wytwórnie i słuchacze, którzy docenią to co robisz.
Krzysiek Teper
To nie koniec sukcesów Krzyśka. Pod koniec roku jego dwa numery trafiły do wytwórni Renesanz, prowadzonej przez znany bułgarski duet Balthazar & JackRock. Szczególnie polecamy do wysłuchania “Open Your Eyes”. Niedawno też pojawiła się kolejna EP-ka Polaka dla Reload – “Binary Code”.
Współpraca na linii wytwórnia-producent bywa różna i nie mam jeszcze dużej wiedzy w tym temacie, ale to zawsze spora dawka doświadczeń, dlatego zdecydowałem się wydawać w rożnych wytwórniach, by budować własne portfolio i czerpać z tego jak najwięcej wiedzy.
Najważniejsze to otoczyć się ludźmi z którymi możesz wymienić poglądy i doświadczenia. Ja mam to szczęście , że na swojej drodze spotkałem kilka takich osób i za to im dziękuję. Na pewno będą wiedzieli, o kogo chodzi 😉
Krzysiek Teper
Ale to jeszcze nie wszystko! Pod koniec ubiegłego roku nakładem Eclipse Recordings ukazała się EPka “Ready To Fly”.
Krzyśkowi życzymy jeszcze większych sukcesów w nadchodzącym roku. Powtórzyć sukcesy z bieżącego nie będzie łatwo, ale wierzymy, że da sobie radę!