Pełen emocji sezon piłkarski powoli dobiega końca. Przed nami jeszcze tylko ostateczne rozstrzygnięcia w ligach krajowych i finały europejskich rozgrywek, a potem już ostatnia prosta do Mistrzostw Europy. Zanim jednak rozpocznie się wydarzenie, którego hymn skomponował Martin Garrix, wróćmy na chwilę do Ligi Mistrzów.
Finał Champions League się zbliża
Finał obecnej edycji elitarnych rozgrywek odbędzie się w przyszłą sobotę (29 maja) w Lizbonie. Naprzeciwko siebie staną drużyny Chelsea i Manchester City. Zanim jednak rozpocznie się walka o trofeum, odbędzie się ceremonia otwarcia, którą rokrocznie uświetniają światowe gwiazdy muzyki. Przykładowo: w 2016 roku byli to Andrea Bocelli i Alicia Keys, w 2018 roku – Dua Lipa, a w 2019 roku – Imagine Dragons. Tym razem zaszczyt ten przypadł Marshmello.
Postaci amerykańskiego producenta w charakterystycznym hełmie nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jego muzyka jest znana nie tylko słuchaczom stacji radiowych, ale także bywalcom festiwali, gdzie “pianka” prezentuje zdecydowanie ostrzejsze brzmienia.
To był zupełnie inny rok niż poprzednie. Nie mogę się doczekać, gdy fani sportu, muzyki i rozrywki w czystej formie wezmą udział w show, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyli. Dzięki marce Pepsi oraz UEFA zamierzam pokazać światu występ, który zachwyci wszystkich
Marshmello
W sieci pojawił się już teaser tego – według zapowiedzi organizatorów – spektakularnego występu. Do udziału w minutowym materiale zaproszone zostały gwiazdy futbolu, takie jak Leo Messi, Paul Pogba czy Jadon Sancho.
We współpracy z UEFA Pepsi od 2016 roku buduje platformę ceremonii otwarcia – tegoroczny program sprawi, że wszyscy zostaniemy przeniesieni na wyższy poziom doznań. Pepsi doskonale rozumie, na czym polega rozrywka, a w czasach, gdy świat jej najbardziej potrzebuje, nasza marka przynosi radość i lekkość.
Natalia Filippociants, wiceprezes PepsiCo ds. marketingu napojów
Mimo że w tym roku na stadionie pojawi się mniej ludzi, nie zabraknie energii i emocji. Marshmello wręcz idealnie nadaje się do zainaugurowania tegorocznego finału, który rozpocznie od pulsujących radością utworów, zachęcających fanów piłki nożnej oraz muzyki do świętowania.
Bezprecedensowy experience
Sam performance ma trwać około sześć minut i – jak zapowiada odpowiedzialna za ten aspekt widowiska firma PepsiCo – będzie to bezprecedensowe, wirtualne doświadczenie muzyczne, wykorzystujące najnowsze osiągnięcia techniki.
Marshmello nie będzie jedyną postacią, która pojawi się podczas ceremonii otwarcia tegorocznego finału Champions League. Wkrótce mamy poznać kolejne postaci tego – jeśli mamy wierzyć zapewnieniom organizatorów – spektakularnego show.