Za nami trzecia edycja Mistrzostw Polski DJów organizowanych pod marką Clubsound DJs Cup. Tym razem – niemalże rzutem na taśmę przed planowanymi obostrzeniami – udało się zrealizować to wydarzenie z udziałem publiczności. Podczas nocnej imprezy w warszawskim klubie Explosion poznaliśmy nowego Mistrza Polski DJów – to zaszczytne miano będzie nosić przez najbliższy rok DJ PLK.
Mocne półfinały
Zasady turnieju półfinałowego były takie same, jak w poprzednich latach. Przed jury, w którego skład wchodzili DJe, producenci, rezydenci klubów, organizatorzy imprez, ubiegłoroczny Mistrz Polski DJów oraz przedstawiciel mediów w postaci naszego redaktora naczelnego, wystąpiło 30 wyłonionych w drodze eliminacji DJów. Każdy z nich miał po 20 minut na to, aby z wylosowanego zestawu utworów przygotować set trwający 10 minut.
Wydarzenie zostało zrealizowane – tak, jak w poprzednich latach – w warszawskim klubie Explosion. Tym razem jednak – wzorem roku 2019 – na część dzienną mistrzostw mógł przyjść każdy zainteresowany, i to bezpłatnie.
W półfinale najlepiej poradzili sobie:
– DJ PLK
– Salis
– DJ Tenk
I to właśnie ta trójka zaprezentowała swoje finałowe sety podczas imprezy na scenie klubowej Explosion. Finał można było również zobaczyć na youtube’owym kanale Clubsound Management.
O ile w półfinale uczestnicy musieli korzystać z materiałów wylosowanych na miejscu, o tyle w finale panowała pełna dowolność repertuaru. Tym samym uczestnicy mogli zaprezentować pełnię swoich możliwości na repertuarze, który jest im w pełni znany.
Nowy mistrz z innego środowiska
Poziom finału był naprawdę wysoki, ale lepszy od konkurencji – i to niemalże jednogłośnie – okazał się Damian Pełka aka DJ PLK, który przejął od SPLTa miano Mistrza Polski DJów.
Znany stałym bywalcom stołecznych klubów DJ w rozmowie z Shining Beats nie ukrywał zaskoczenia i satysfakcji werdyktem jury.
Jestem totalnie w szoku, ponieważ wywodzę się z zupełnie innego środowiska – gram imprezy stricte rapowe, choć mieszam też trochę house’u… Granie z CDJów (DJ PLK zazwyczaj używa gramofonów – przyp.red.) dla mnie było dosyć dużym wyzwaniem, no ale chyba się udało.
Damian Pełka aka DJ PLK
Pozytywnych wrażeń nie brakowało także po stronie organizatorów. Jak stwierdził Piotr Kunca aka Diabllo, włodarz Clubsound Management:
Jestem pod mega wrażeniem jego występu. (DJ PLK – przyp.red.) wszystkich nas zaskoczył swoimi pomysłami, jakie zaprezentował za konsolą. To, jak bawił się sprzętem; to, w jaki sposób eksponował dźwięki; to, w jaki luzacki sposób stał za konsolą i to wszystko robił… No można powiedzieć, że mamy nowego mistrza Polski w stu procentach.
Piotr Kunca aka Diabllo
Zdaniem gospodarza mistrzostw, wysoki poziom pokazali także pozostali uczestnicy.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego poziomu. Jest on wyższy od tego, co mieliśmy w lutym tego roku.
Piotr Kunca aka Diabllo
Oprócz nagród rzeczowych (wśród których znajduje się kontroler Pioneer DDJ-RZ, oprogramowanie Ableton czy kontrakty z klubem Explosion i agencją Good Vibes Events), zwycięzca otrzymał pamiątkową Złotą Płytę. Nagrody otrzymali również pozostali finaliści.
Na 2022 rok planowana jest kolejna edycja Mistrzostw – na szczegóły będziemy musieli jednak jeszcze poczekać.