Epic Club w czeskiej Pradze to jedno z miejsc, które każdy fan muzyki elektronicznej z naszego kraju musi kiedyś odwiedzić. Nasi południowi sąsiedzi zapraszają na swoje imprezy szereg gwiazd muzyki elektronicznej. W Epic’u zagrali już min. Jauz, Jewelz & Sparks, Lucas & Steve czy Ferry Corsten. W najbliższym czasie do stolicy Czech przyjedzie również duet Sick Individuals czy Sandro Silva. W maju miał również wystąpić sam Nicky Romero, niestety jego występ został odwołany w dość dziwnych okolicznościach.
To miało być wielkie wydarzenie, którego rozpieszczana przez organizatorów eventów czeska publiczność długo oczekiwała. Niestety występ artysty został odwołany. W pierwszym oświadczeniu klubu można było przeczytać, że Nicky ma problemy zdrowotne i odwołuje większość swoich występów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Holender nie był chory. Romero odniósł się do oświadczenia klubu na swoim Instagramie.
Drodzy fani, otrzymałem wiele wiadomości o moim zdrowiu, ale wiadomość opublikowana przez EPIC CLUB jest całkowicie fałszywa.Nic mi nie jest – nie mam pojęcia, dlaczego klub miałby rozpowszechniać tak przykrą wiadomość jak ta, nie podpisuję się pod komunikatem. Przepraszam fanów, którzy kupili bilet – mam nadzieję, że zostanie zorganizowany zwrot. Mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce w innym miejscu.
Nicky Romero
Oświadczenie klubu o odwołaniu występu z powodów zdrowotnych zniknęło już z sieci. Pojawił się natomiast kolejny komunikat przepraszający artystę za opublikowanie nieprawdziwych informacji bez zgody artysty. Poinformowano również, że występ został odwołany z powodu “konfliktu harmonogramu“. Dla osób które liczą, że Nicky zawita w innym terminie mamy jednak złą wiadomość. Przez zaistniałą sytuację Romero nie ma zamiaru pojawić się w klubie.
Nie anuluję żadnych występów. Dlaczego ktoś miałby to opublikować? Jest to szkodliwe dla wszystkich, a problemy zdrowotne to nie są przelewki.
Nie zamierzam grać w Epic i zasugerowałbym wszystkim, którzy się tam wybierają: sprawdźcie artystów.
Nicky Romero
To nie pierwszy przypadek, kiedy koncert jakiegoś artysty jest odwołany w nieasnych okolicznościach. Nie tak dawno w Warszawie swój występ w klubie Bank odwował Felix Jaehn.
Klub za wszelką cenę chciał przełożyć występ na inny termin, jednak – jak widać – sam artysta po tym, jak został potraktowany, nie jest chętny na powrót do klubu Epic.
