Rok 2022 to wielki powrót imprez i festiwali w docelowej, nieprzejętej pandemią formie. To wiąże się także z powrotem dużych ruchów ze strony dużych graczy na scenie. Do tego grona z pewnością zalicza się Afrojack. Po raz pierwszy szersza publiczność usłyszała o nim w 2010 roku przy okazji hitu „Take Over Control”. To był jednak dopiero początek – w kolejnych latach kariera Holendra tylko rosła w siłę i raczej nic nie wskazuje na zmianę tego trendu.
Ostatnie miesiące w wykonaniu Nicka są naprawdę ciekawe. Powrót na trasę koncertową to nie wszystko – czołowa postać sceny EDM ma bowiem ostatnio naprawdę szeroki wachlarz osiągnięć.
Powrót do wytwórni
Zacznijmy od kwestii czysto wydawniczych, choć niekoniecznie związanych stricte z muzycznymi nowościami. Afrojack dołączył bowiem tego lata (wraz ze swoim labelem Wall Recordings) do Universal Music Group. Jest to powrót Holendra do jednego z czołowych wydawców muzyki na świecie.
Cieszę się, że mogę z powrotem powitać Afrojacka w wytwórni. Zwłaszcza, że teraz pracujemy z nim w ramach nowej międzynarodowej konfiguracji, która pozwoli zaoferować naszym artystom jeszcze więcej możliwości. Afrojack to genialny artysta i niesamowity dodatek do naszego składu. Nie mogę się doczekać, kiedy znów zacznę z nim pracować.
Kees van der Hoeven, dyrektor generalny Universal Music Benelux
Pojawienie się Afrojacka z powrotem w UMG jest związane z utworzeniem przez wytwórnię nowego centrum skupionego na tanecznej elektronice w Europie Środkowej.
Nowe centrum jest przeznaczone wyłącznie dla artystów EDM w Europie Środkowej. Łączymy siły i wzmacniamy nasze międzynarodowe podejście. Pomoże nam to działać szybciej i oferować artystom europejską platformę od momentu, gdy podpiszą z nami umowę. Cieszę się, że mogę świętować tak niesamowity debiut z Afrojackiem.
Max Paproth, wiceprezes A&R Central Europe & International Marketing Germany
Afrojack i R3HAB z anthemem Tomorrowlandu
I tu dochodzimy do kwestii stricte muzycznych. Afrojack w ostatnim czasie zaprezentował naprawdę dużo nowej muzyki. Przede wszystkim otrzymaliśmy pierwszy od ponad dekady collab Nicka z R3HAB’em. Nie jest to zresztą zwykły release – ich wspólne “Worlds On Fire” zostało wydane jako anthem tegorocznej edycji Tomorrowland. Panowie zaprezentowali ten kawałek na kultowym festiwalu podczas wspólnego seta.
Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wydać to ekskluzywne festiwalowe wydawnictwo dla Tomorrowland, świętując powrót festiwalu po trzech latach. Wspaniale jest znów pracować z R3HAB, po tym, jak zaczęliśmy razem w Wall, grając razem wiele koncertów, a teraz z ekskluzywnym występem B2B na kultowej scenie Tomorrowland. Jestem podekscytowany, że mogę wydać naszą pierwszą od ponad 10 lat współpracę!
Następnie przyszedł czas na coś bardziej festiwalowego. Afro, pod swoim pobocznym aliasem NLW, zaprezentował siedmioutworową EPkę wypełnioną numerami, które przez ostatnie miesiące testował podczas swoich setów. O wydawnictwie nazwanym po prostu “Afrojack presents NLW” możecie przeczytać więcej poniżej.
Końcówka wakacji pełna premier
To jednak nie koniec – w połowie sierpnia Holender zaprezentował wraz z duetem Black V Neck house’owy numer zatytułowany “Day N Night”.
Zapytacie pewnie “co dla fanów progressive house’u?”. I na to Nick znalazł odpowiedź, w postaci dwóch collabów z duetem DubVision. Pierwszy z nich zatytułowany jest “Stay With You” i otrzymaliśmy go w kwietniu.
Panowie mieli jeszcze w zanadrzu jeden progresywny kawałek. “Feels Like Home” było teasowane już od występu Afrojacka podczas ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Ostatecznie numer ten okazał się oficjalną piosenką mającego miejsce w ubiegły weekend na torze Zandvoort wyścigu o Grand Prix Holandii Formuły 1.
Trzeba przyznać, że ostatnie miesiące dla Afrojacka są naprawdę ciekawymi. Jesteśmy przy tym wszystkim wręcz pewni, że to nie koniec atrakcji w tym roku ze strony holenderskiego producenta.
