Dawno tego nie było, co nie? Od ostatniej konferencji prasowej ministra zdrowia dotyczącej pandemicznych obostrzeń minęło już ponad pięć miesięcy. Sytuacja związana z koronawirusem uległa jednak zmianie – jesteśmy w trakcie czwartej fali zachorowań, a za rogiem czai się będący zdaniem ekspertów zdecydowanie bardziej zaraźliwy wariant Omikron. Dlatego też kolejne europejskie kraje ponownie wprowadzają sanitarne restrykcje, które – tak jak w Holandii – mają spory wpływ na życie nocne.
Nasz rząd również podjął decyzje odnośnie pandemicznych obostrzeń. Jednakże, w porównaniu z innymi krajami, które przywróciły lockdown (Austria czy Słowacja), ograniczenia obowiązujące w naszym kraju nie są aż tak dotkliwe.
Czego dotyczą nowe obostrzenia?
Przede wszystkim zmiany dotyczą przyjazdu do Polski. Na ten moment został wydany zakaz lotów do siedmiu krajów. Są to Bostwana, Eswatini, Lesotho, Mozambik, Namibia, RPA i Zimbabwe. Osoby wracające stamtąd będą miały wydłużoną kwarantannę do 14 dni, nie ma możliwości zwolnienia testem. Również 14 dni będzie trwać kwarantanna dla krajów spoza strefy Schengen. Tutaj jednak będzie możliwość przedterminowego zwolnienia – po 8 dniach izolacji, za pomocą negatywnego wyniku testu PCR.
Z kwarantanny zwalnia pełne zaszczepienie przeciwko koronawirusowi.
Jeśli sytuacja w Europie będzie się pogarszać, przyjazdy z krajów strefy Schengen również będą podlegać takim regulacjom.
Adam Niedzielski, minister zdrowia
Wprowadzone zostają także obostrzenia krajowe:
- w miejscach, gdzie obowiązywał limit zapełnienia 75% (przykładowo gastronomia, hotele, kościoły czy instytucje kultury), od 1 grudnia będzie obowiązywać limit 50%,
- w siłowniach i klubach fitness – limit 1 osoby na 15 metrów kwadratowych
- na wydarzeniach sportowych poza obiektami sportowymi – 250 osób
- na weselach, a także w klubach – 100 osób
Limity nie obejmują osób w pełni zaszczepionych przeciwko koronawirusowi.
Obostrzenia w obecnej formie będą obowiązywać od 1 do 17 grudnia.
Co to oznacza dla sceny klubowej?
Nowe obostrzenia stanowią pewne utrudnienie dla organizatorów imprez. Ci, w wypadku braku zaszczepienia bądź pozytywnego wyniku testu u ściąganej spoza Unii Europejskiej (w tym między innymi z UK czy Ukrainy) gwiazdy – mogą być zmuszeni odwoływać koncerty.
Z perspektywy właścicieli klubów i dyskotek zwiększenie limitu obłożenia ze 150 do 100 niezaszczepionych osób zmienia niewiele. Istnieje jednak ryzyko, że w tych miejscach będzie pojawiać się inspekcja sanitarna mająca za zadanie weryfikować, czy nie przebywa tam więcej osób. Niezależnie od istnienia (bądź nie) podstawy prawnej, takie kontrole potrafią utrudnić realizację imprez w klubach.
Pozostaje jeszcze kwestia większych imprez, takich jak nadchodzący koncert Borisa Brejchy w gliwickiej Arenie. Tutaj sytuacja nie ulega zmianie – wszak takie wydarzenia odbywają się na podstawie wydawanego przez władze lokalne i odpowiednie służby pozwolenia na organizację imprezy masowej. Organizatorzy tej imprezy – agencja Follow The Step – stosowną zgodę mają, dlatego wydarzenie się odbędzie.