REZZ może zaliczyć ostatnie lata do naprawdę udanych. Jej charakterystyczne utwory i cała otoczka wokół projektu spowodowały, że kanadyjska producentka przebojem wbiłą się do topki bassowych twórców. Po trzecim studyjnym albumie, kolaboracjach z samym deadmau5em i wieloletnim przewodzeniu nurtem midtempo, przyszedł jednak czas na kolejny krok w jej karierze.
Nowy label
Producentka ogłosiła założenie własnego labelu “HypnoVizion”. Nazwa nawiązuje do stylu artystki i daje znać, że możemy spodziewać się tam podobnie hipnotyzujących, basowych brzmień. Nie znamy jeszcze nazwy debiutanckiego wydania, ale wiemy, że ma nadejść jeszcze w tym miesiącu. Będziemy zatem uważnie śledzić nowopowstałe social media wytwórni, a ci najbardziej niecierpliwi mogą zapisać się już również do newslettera na jej oficjalnej stronie.
Nowe kolaboracje w drodze?
Artystka nie kryła podekscytowania nowym krokiem w karierze. Dała znać, że czeka na nas wiele utworów od nowych artystów, a nawet kolaboracje z nimi.
Po latach rozważań w końcu zakładam własną wytwórnię o nazwie HypnoVizion. Z racji tego, że mój harmonogram koncertów stał się bardziej sprecyzowany, mam więcej czasu na skupienie się na innych projektach którymi się pasjonuję. Jednym z nich jest wytwórnia muzyczna! Nie mogę się już doczekać, aż usłyszę wszystkie dobre, nowe utwory od artystów i zagram je w moich setach, a nawet podejmę się z nimi kolaboracji.
Rezz o otwarciu HypnoVizion